20 Kwi 2010, Wto 12:31, PID: 202301 
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 22 Kwi 2010, Czw 10:29 przez mintchocolate.)
	
	
	
		no właśnie praca, dla mnie to jest bardzo poważny problem
tzn. ciągle się z jakiejś zwalniałam
od niedawna jestem w nowej i już zaczynam wariować
panicznie bałam się tego, że ludzie zaczną widzieć moje niedostosowanie
no i okazuje się, że chyba właśnie zaczynają (niektórzy od początku zauważyli, że jest coś nie tak)
wiem, że dziwnie się zachowuję, jak ostatnia ofiara losu
nie da się raczej tego ukryć, tego spięcia, stresu; a maskowanie go, przyjmowanie postawy obronnej nic nie daje, ludzie nie są głupi, potrafią 'odczytywać' z zachowania
boję się, że mogę zostać przez to zwolniona
	
	
	
	
tzn. ciągle się z jakiejś zwalniałam
od niedawna jestem w nowej i już zaczynam wariować
panicznie bałam się tego, że ludzie zaczną widzieć moje niedostosowanie
no i okazuje się, że chyba właśnie zaczynają (niektórzy od początku zauważyli, że jest coś nie tak)
wiem, że dziwnie się zachowuję, jak ostatnia ofiara losu
nie da się raczej tego ukryć, tego spięcia, stresu; a maskowanie go, przyjmowanie postawy obronnej nic nie daje, ludzie nie są głupi, potrafią 'odczytywać' z zachowania
boję się, że mogę zostać przez to zwolniona
 PhS
 Praca naprawde fajna jak dla mnie osoby z fobia,malo kontaktów z ludzmi.10 dni pracy w miesiacu po 12 godzin dziennie.Naprawde dla osoby z fobia to wymarzona praca.Dostawałem też dofinansowanie do studiów,jestem na pierwszym roku.Wszystko runeło,co ja teraz zrobie?Tyrac w jakiejs pracy z ludzmi po 10 godzin dziennie,a co ze3 szkola.Wiem że ja tu sie zale ale to dla mnie naprawde trudna sytuacja,móglby mi moze ktos cos doradzic.niewiem co dalej bedzie.
	
	
 
zukam pracy przez internet,lecz w internecie tez nie ma widoków na pracę.
 Niestety okazało się to górką nie do pokonania dla mnie - już po 1,5 miesiąca zostałem zwolniony za porozumieniem stron. Co się do tego przyczyniło ?? Swoją pracę wykonywałem dobrze, ale nie potrafiłem żyć z ludźmi, każda uwaga z ich strony była dla mnie stresująca, czułem że cały czas patrzą na mnie, śmieją się ze mnie, wykorzystują mnie. Po kilku tygodniach zacząłem nie przychodzić do pracy, lęki i stres były przeogromne!! pierwszy-drugi-trzeci dzień mnie nie było i pojawiłem się w czwarty, dostałem wypowiedzenie! 
 
