14 Sie 2017, Pon 21:45, PID: 709238 
	
	
	
		Witajcie 
Walczę z fobią od daaawna ale najgorszy okres to od okolic końca studiów aż do teraz (29l.).
Ludzie którzy utrzymywali tylko powierzchowne utylitarne relacje się rozjechali i zostałem sam. Większą część część tego czasu tj aż do dziś przesiedziałem w domu nawet, praca w moim przypadku była zdalna co podbiło poziom wyalienowania poza skalę.
Od jakiegoś czasu próbuje się ogarnąć ale zupełnie nie umiem nawiązywać relacji ani inicjować smalltalku. (to chyba trauma z etapu wczesnoszkolnego) Dodatkowo okres alienacji i niewychodzenia z domu pogłębił problem. Ciekawe jest to że nie mam prawie żadnych problemów kiedy mam załatwić coś formalnego bo wiem: co, gdzie, z kim i nie za długo
    
Trafiło mi się nawet niedawno być na szkoleniu gdzie nie miałem probemu rozmawiać na forum czy nawet występować jako przykład. Jednak jak na przerwie ktoś chał się zwrócić do mnie bezpośrednio to mózg: off i prawie że łzy w oczach i szukanie najkrótszej drogi ewakuacji
Inicjowane i kontynuowanie kontaktu "o niczym" mnie przeraża i paraliżuje
 
Wymyśliłem sobie że potrenuję poznawanie ludzi w internatach
  ale nawet zabardzo nie wiem gdzie bo przez te lata skutecznego unikania i odgradzania się okazało się że nie jestem na czasie :
 Jakie strony i apki polecicie?  
A może macie jakieś inne patenty ?
	
	
	
	
	

Walczę z fobią od daaawna ale najgorszy okres to od okolic końca studiów aż do teraz (29l.).
Ludzie którzy utrzymywali tylko powierzchowne utylitarne relacje się rozjechali i zostałem sam. Większą część część tego czasu tj aż do dziś przesiedziałem w domu nawet, praca w moim przypadku była zdalna co podbiło poziom wyalienowania poza skalę.
Od jakiegoś czasu próbuje się ogarnąć ale zupełnie nie umiem nawiązywać relacji ani inicjować smalltalku. (to chyba trauma z etapu wczesnoszkolnego) Dodatkowo okres alienacji i niewychodzenia z domu pogłębił problem. Ciekawe jest to że nie mam prawie żadnych problemów kiedy mam załatwić coś formalnego bo wiem: co, gdzie, z kim i nie za długo
    Trafiło mi się nawet niedawno być na szkoleniu gdzie nie miałem probemu rozmawiać na forum czy nawet występować jako przykład. Jednak jak na przerwie ktoś chał się zwrócić do mnie bezpośrednio to mózg: off i prawie że łzy w oczach i szukanie najkrótszej drogi ewakuacji

Inicjowane i kontynuowanie kontaktu "o niczym" mnie przeraża i paraliżuje
 Wymyśliłem sobie że potrenuję poznawanie ludzi w internatach
  ale nawet zabardzo nie wiem gdzie bo przez te lata skutecznego unikania i odgradzania się okazało się że nie jestem na czasie :
 Jakie strony i apki polecicie?  A może macie jakieś inne patenty ?
	
 PhS