04 Lis 2011, Pią 22:38, PID: 278588
Raven napisał(a):Dlatego tez studiuje i mam zamiar to robić dopóki będzie to możliwe :]
Dla mnie duzo bardziej stresujące, pod róznymi wzgledami byly studia niz praca.
Oczywiscie bardzo duzo zalezy od charakteru pracy jaką wykonujesz.
Też jestem perfekcjonistą, ale jak chodzi o pracę to po kilku latach sie oduczylem tego
PhS


pisalam sms-y a oni sie gapili
pierwsze pytanie opowiedz cos o sobie? a ja nic heh skad moglam wiedziec ze takie pytanie zadaja moglam sie pryzgotowac
obok 2 dziewczyny bo po 3 wchozilismy i troche bylo slychac nawijaly o tym gdzie to nie pracowaly czego one to nie robily a ja pierwsza skonczylam totalna porazka, stazu mam jeszcze jakis miesiac a pozniej nie wiem zalamka

ł cichaczem po lekcjach do domu. Tak więc nie miałem dotąd okazji nikogo potłuc po mordzie, nie licząc brata, hehe.
wiec i tak ma szczescie
, ja trochę teraz żałuję, że wybrałam jak wybrałam, ale miejmy nadzieję, że może kiedyś jeszcze ta wiedza zaprocentuje,
Oczywiście żadnych ofert pracy mi nie przedstawiono, facet znowu powiedział, że do końca roku UP nie ma pieniędzy na staże, ale jest możliwość zapisania się na listę chętnych do wzięcia udziału w kursie komputerowym. Głównie jakieś podstawy, ale na koniec dostaje się certyfikat. Chyba warto, dlatego jak jutro pójdę do UP po pieczątkę na ubezpieczenie, to zapytam się o ten kurs.
