20 Lut 2008, Śro 21:53, PID: 13108
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 20 Lut 2008, Śro 22:05 przez mintchocolate.)
no tak Camis
niestety, jak się chce coś mieć, to trzeba się przemóc i spróbować
niestety, jak się chce coś mieć, to trzeba się przemóc i spróbować
PhS
strasznie... Shocked
. Tyle, ze to tlumaczy nas tylko przed samym soba, a w oczach innych jestesmy zwyklymi leniami. No i tak naprawde, nie czuje, ze jest to powod, zeby nie pracowac. Jest nam trudniej, zdobyc prace, isc do niej, miec kontac z innymi ludzmi, ale trzeba to przezwyciezyc, jezeli chcemy sie z fobia pozegnac. To duze wyzwanie, ale moze sprawic ogromna satysfakcje, uwierzymy w siebie, a tego nam brakuje.

owody dotyczące symptomatologii wskazują, że faktyczna lub antycypowana konfrontacja z rodzącymi strach sytuacjami społecznymi może wywołać nasilenie lęku u ludzi cierpiących na fobię społeczną, włącznie z objawami fizjologicznymi, jak pocenie się, drżenie, czerwienienie, palpitacje serca i nudnośc.
chyba tylko dlatego wytrzymałem tyle czasu). Pierwszy tydzień po kapitulacji spałem po 12 godzin na dobę albo i dłużej. Praca źle wybrana może tylko pogłębić fobię. Mój przypadek o tym dobitnie świadczy...

