24 Kwi 2010, Sob 13:04, PID: 202842
Skutki uboczne są jak najbardziej możliwe. A różnica, jeśli to jest twój lek, tzn. jeśli dane Ci będzie poczuć w ogóle jego działanie, to jest sprawa indywidualna, i możesz odczuć po paru tygodniach, albo jak np. u mnie po ponad dwóch miesiącach.
PhS



mam nadzieje ze po podwyzszeniu do 30/40 zobacze jeszcze wieksza !!
Od tygodnia zamiast po pół tabletki zjadam po ćwiartce,bo tabletki już się kończą i jakoś mam odczucie,że zanikam z powrotem. Ograniczyłam wyjścia na zewnątrz, uciekam z zajęć jak mogę najszybciej, marny nastrój od kilku dni, nie mówię prawie nic, szczękościsk, napięciowe bóle głowy... Szkoda gadać. Będzie poprawa?

tez czekam na taką odpowiedz jako ze jutro chcę wskoczyć na pół i boję się bo ćwiartka już mi niezle daje po garach..przynajmniej ze dwie godziny po połknięciu mam zawroty głowy i ogólnie zakręcona jestem..potem przychodzi zmęczenie..zupełnie jakbym jakiś alkohol popila ..takie różne fazy w ciągu dnia..mam nadzieje że to sie jakoś unomuje z czasem..
Mowilas ze juz w czwartek bylo w porzadku i nie czulas tego, jednak nie do konca chyba co? Ja chyba dzis wezme kolejna dawke przedsnem i bede bral wieczorem bo w dzien jest lipa straszna. Zreszta tak mi powiedziala lekarka i widzialem ze jeden czlowiek tutaj tez dostal zalecenie brania wieczorem.
jak już pisałam moje samopoczucie parę razy w ciągu dnia ulega zmianie.no wydawało się że już lepiej..i znowu gorzej 