22 Lis 2009, Nie 23:12, PID: 186790
Hmmm ja nie umiem przyjmować komplementów. Z czego to wynika? myślę ze z braku wiary w siebe, z tego ze tak właśnie jest. Nawet kiedy mój męzczyna mówi "Pięknie wyglądasz" ja myslę "Nieprawda, mówi tak dla zasady".
A czasem tez na komplement odpowiadam tzn wykrecaniem kota ogonem, bagatelizuje go.
Komplementy sprawiaja ze sie rumienie, a nie lubie okazywac słabości
A czasem tez na komplement odpowiadam tzn wykrecaniem kota ogonem, bagatelizuje go.
Komplementy sprawiaja ze sie rumienie, a nie lubie okazywac słabości
PhS

) natomiast jeśli dziewczyna mówi, że jestem ładny czy coś w tym stylu to jest to coś nie do przyjęcia dla mnie i w to zwyczajnie nigdy nie uwierzę. Co więcej widzę w tym jakiś podstęp, np. że osoba mówi mi jedno, a myśli całkowicie inaczej, czyli wiadomo co
Wtedy odpowiadam, coś na temat tej rzeczy np. też mi się podoba ta bluzka, przyda się w wielu sytuacjach albo rzeczywiście potrzebowałam praktycznej kurtki, gdy ktoś mówi, że wygląda porządnie.
)
