26 Cze 2016, Nie 15:43, PID: 554751 
	
	
	
		Długo zwlekałam z tym, żeby tu coś napisać, ale jestem już załamana swoją sytuacją. Tak, więc jak większość fobików mam problem ze znalezieniem pracy. Nie mam w tym nic dziwnego bo przez rok nie byłam nawet w stanie wysłać CV. Doprowadziłam do sytuacji, w której mam 25 lat i nie pracowałam nigdzie. Ba, z obawy przed poszukiwaniem pracy, a raczej rozmowami kwalifikacyjnymi podjęłam kolejne studia po skończeniu magisterki na pierwszych... W końcu nie mam wyboru bo pieniądze się kończą i zaraz będę bezdomna... Wysłałam pierwsze CV na płatne praktyki, ale nie mogłam odebrać tel. od nich  i nie byłam w stanie oddzwonić... Postanowiłam się jednak nie poddawać i  zacząć wysyłać CV dalej - podobno trening czyni mistrza. Tylko teraz pojawia się pytanie czy mam jakiekolwiek szanse na znalezienie pracy z brakiem doświadczenia i łatką wiecznego studenta (II kierunek studiów)? Może warto podkolorować CV? Nie chciałabym tego robić, ale boję się tego, że inaczej nie mam nawet szans na zaproszenie na rozmowę.
	
	
	
	
	
 PhS
 
 musiałam zaczepiać ludzi i zachęcać do kupna jakiś kosmetyków i przez ten cały dzień zastanawiałam się 'co ja tu do cholery robię?!' 
 
 ) korzystają z tego forum, ale jednak lęk jest i nie chciałabym go pogłębiać.