14 Gru 2011, Śro 20:03, PID: 283656 
	
	
	
		No owszem daje - tzn. np. mało mnie obchodzi co ktoś mówi o mnie, nie boję się już jeździć autobusami, nogi mi się nie trzęsą gdy idę na uczelnię, nie przeraża mnie stanie przy kasie w supermarkecie. Ale to tylko wierzchołek góry lodowej - bez własnej pracy nie ma kołaczy. Myślę, że żaden (w miarę nieszkodliwy) lek nie zrobi więcej...
	
	
	
	
	
 PhS
			
  
 Boję się.
 Czuję się bardziej zdenerwowany//znerwicowany i zamulony niż wcześniej. W dodatku już od dziecka mam kłopoty z zapamiętywaniem co przełożyło się potem na moje problemy w szkole.
 Obłędne koło Yellow_Light_Colorz_PDT_24
			
	
			
	
 
