13 Kwi 2016, Śro 15:15, PID: 531790
chyba już kiedyś pisałem, ale mój instruktor lubił po mnie jeździć, teksty typu "nie kręć tą kierownicą jak taka ciota" , "ja znam twojego ojca, on taki nie jest, chyba jakiś listonosz tam musiał się kręcić" lol "ja jeszcze zrobię z ciebie faceta, może pójdziemy na dziwki, tu nie daleko znam takie miejsce" hehe
ostatecznie jakimś cudem zdałem prawko
ostatecznie jakimś cudem zdałem prawko
PhS



TO MÓJ TEMAT! 
I po co... Brak celu więc z braku celu nie mam ochoty i tak kółko się zamyka..
Za drugim razem to miałem babkę co najdziwniejsze to byłem rozgadany przez stres i w jednym przypadku i w drugim. Ale się zdało. Bo można było robić tylko 2 błędy w jednym zadaniu.
