30 Mar 2015, Pon 12:38, PID: 439660 
	
	
	
		W moim przypadku gdybym mial zrezygnowac ze swiata wirtualnego, to chyba bym zwariowal... Gry internetowe sa jedyna czynnoscia, przy ktorej jestem zmuszony (i przychodzi mi to w miare latwo) skoncentrowac sie na 100%. Nie mysle wiec wtedy o relacjach z innymi ludzmi i o tym jak tragiczne jest moje polozenie w spoleczenstwie. W pracy czy w drodze do domu takie rozprawy tocza sie w mojej glowie caly czas. 
	
	
	
	
	
	
 PhS
	
 wstydzę się siebie, swojego ciała, twarzy.. a tutaj nikt nie widzi, jaka jestem i się czuję dzięki temu swobodniej. I oczywiście wirtual tak, jak już wspomniano, dla mnie też jest formą odskoczni od rzeczywistości. Niestety, też widzę negatywne skutki tego nałogu, w jaki ta forma spędzania czasu się u mnie przeistoczyła i trudno mi z tym walczyć, więc będę musiała w końcu coś z tym zrobić. Ale na razie czekam na cud. A jak wiadomo, cuda się raczej nie zdarzają, więc pewnie się nie doczekam i w końcu będę musiała zacząć komputerowy detox.
	
			
 
 Myszę coś znaleźć do czytania. Jakieś sugestie ? 
	
 