09 Mar 2015, Pon 0:36, PID: 436400 
	
	
	
		Witam!
Fobie społeczną mam od kilku lat. Wszystko zacźęło się od dokuczania i strachu przed złymi ocenami. Najgorsze są lekcje WF. Drżą mi ręce. Pieką mnie oczy. Brzuch mnie boli. Odczuwam bardzo duży lęk i czuje się jakbym miał zemdleć. Nie moge normalnie grać w np. piłke nożną dlatego nawet nie nosze stroju na WF, bo to jest wszystko bez sensu. Nauczyciel dał mi ultimatum: albo od następnej lekcji będę ćwiczył albo 1 z WF i uwaga negatywna i wezwanie rodziców do szkoły. Nie wiem co robić. Nie chce nikomu mówić o tym, bo nikt mi nie uwierzy. Chyba musze kupić jakiś silny lek na uspokojenie, bo od kilku lat myślałem, że będzie dobrze.
	
	
	
	
Fobie społeczną mam od kilku lat. Wszystko zacźęło się od dokuczania i strachu przed złymi ocenami. Najgorsze są lekcje WF. Drżą mi ręce. Pieką mnie oczy. Brzuch mnie boli. Odczuwam bardzo duży lęk i czuje się jakbym miał zemdleć. Nie moge normalnie grać w np. piłke nożną dlatego nawet nie nosze stroju na WF, bo to jest wszystko bez sensu. Nauczyciel dał mi ultimatum: albo od następnej lekcji będę ćwiczył albo 1 z WF i uwaga negatywna i wezwanie rodziców do szkoły. Nie wiem co robić. Nie chce nikomu mówić o tym, bo nikt mi nie uwierzy. Chyba musze kupić jakiś silny lek na uspokojenie, bo od kilku lat myślałem, że będzie dobrze.
 PhS


 znowu 
	
	
, tobym ją zniszczył.
	
 I tyle go widziałem, po zwolnienie chodziłem co roku.
	
. Co o tym myślicie, zgodziłaby się?  Kasę lubi bo niektórzy jej dają żeby szybciej zrobić badania