12 Lis 2018, Pon 11:32, PID: 771073
Bywają czasem gorsze chwile a wraz z nimi natrętne myśli... Głupie myśli typu "jaki jestem beznadziejny", "powinienem umrzeć', "mam tego wszystkiego dość".
Głównie wracają, gdy mam zbyt wiele wolnego czasu lub jak coś głupiego zrobię. Nawet jakby to była błahostka zwykła, to wyniosę ją na rangę istotnego problemu.
Ciężko jest jakoś samego siebie zaakceptować (/'polubić') nie mając ku temu podstaw.
Głównie wracają, gdy mam zbyt wiele wolnego czasu lub jak coś głupiego zrobię. Nawet jakby to była błahostka zwykła, to wyniosę ją na rangę istotnego problemu.
Ciężko jest jakoś samego siebie zaakceptować (/'polubić') nie mając ku temu podstaw.