26 Wrz 2017, Wto 22:06, PID: 711996
Ja mam dość często takie myśli szczególnie w chwilach totalnej bezsilności,gdy nazbiera się problemów i dojdzie do tego paranoja związana z Dysmo...Miałam epizody skakania pod auta,łykanie tabletek ale teraz,gdy mam córeczkę chyba nie mogę jej skrzywdzić (póki jest dość młoda i jestem dla niej jeszcze kimś ważnym)...Jak będzie dalej,gdy dorośnie -nie wiem...Ale myślę też o rodzinie...Choć nie wiem czy ktoś by się zmartwił faktem mojego odejścia... Ale jest również jeden absurdalny powód który mnie powstrzymuje przed tym krokiem ...myśl jak okropnie będę wyglądała w trumnie... Jaki obraz zostanie w głowie tym,którzy mnie zobaczą...Wiem,to chore...