01 Gru 2015, Wto 0:33, PID: 492192
Czasem też miewałem, ale zawsze doskonale wiedziałem, że tego nie zrobię. Raczej polegało to na zastanawianiu się, co by było gdybym to zrobił, kto przyszedłby na pogrzeb, kto i jak długo smuciłby się z tego powodu i przede wszystkim jak szybko wszyscy by zapomnieli i pogodzili się z tym. Jednak, nie wiem co takiego musiałoby się stać, bym zdobył się na taką odwagę i poświęcenie.