25 Kwi 2013, Czw 18:48, PID: 348403
Odświeże trochę : P Dziewczyny, na prawdę bardzo by wam mocno przeszkadzało, że wasz chłopak ma fobiczno-depresyjną przeszłość? Przypuśćmy, że się ogarnął, pracował nad sobą, i radzi sobie ze swoim życiem. To dalej jest taka wielka skaza? Rozumiem, że dla nie znającej zjawiska dziewczyny taka informacja to automatycznie "aha! kolejny świr, siema-naraa", dla was też? tylko szczerze chciałbym zrozumieć waszą... percepcje