18 Paź 2012, Czw 10:33, PID: 321277
Ale jesteś pewny ze do ciebie się uśmiechają ? Co za problem odwzajemnić uśmiech? To raczej nic nie kosztuje, nie wymusza od ciebie abyś zaczął działać. Jak się trochę przyzwyczaisz i wymiana spojrzeń i uśmiechów nie będzie dla ciebie problemem to będziesz mógł przejść etap dalej.
Ja nie jestem przystojny, raczej powiedziałbym ,że bardziej idę w drugą stronę . Nie zauważyłem ,żeby jakaś dziewczyna mnie obdarowała uśmiechem czy patrzyła w moja stronę w jakiś szczególny sposób.
Natomiast miałem kiedyś wiele sytuacji z jedna niezwykle atrakcyjna blondynką której chyba wpadłem w oko.Nie nawiązałem z nią nigdy kontaktu wzrokowego takiego jak powinienem i nie wymieniliśmy uśmiechów natomiast było sporo sytuacji które dawały mi do myślenia ze ona w jakiś sposób chce zwrócić na siebie moją uwagę.Nie sprawdziłem tego i żałuje ze nigdy nie stać mnie było na to żeby nawiązać kontakt wzrokowy i wymienić te uśmiechy. Przecież to nić wielkiego.
Teraz sytuacja jakby się powtarza z inna dziewczyną.Mam wrażenie ze wpadłem jej w oko. Tak jakoś czuje to bo ona dziwnie się jakoś zachowuje. Doszło do tego ze ostatnio chyba mi zrobiła z daleka zdjęcie z przyczajki I mimo ,że się gapi to nigdy nie obdarowała mnie uśmiechem.
Dlatego zastanawiam się czy może to nie jest tak ze musi być jakaś wzajemność. Może się mylę.
W każdym razie sam uśmiech nic nie kosztuję wiec jak widzisz ze sie do ciebie uśmiecha to zrób to samo.
Mi wydaje sie ze jakby kobiety do mnie się uśmiechały to bym to odwzajemnił bo wydaje mi się ze to taka zaraźliwa i naturalna reakcja.
Ja nie jestem przystojny, raczej powiedziałbym ,że bardziej idę w drugą stronę . Nie zauważyłem ,żeby jakaś dziewczyna mnie obdarowała uśmiechem czy patrzyła w moja stronę w jakiś szczególny sposób.
Natomiast miałem kiedyś wiele sytuacji z jedna niezwykle atrakcyjna blondynką której chyba wpadłem w oko.Nie nawiązałem z nią nigdy kontaktu wzrokowego takiego jak powinienem i nie wymieniliśmy uśmiechów natomiast było sporo sytuacji które dawały mi do myślenia ze ona w jakiś sposób chce zwrócić na siebie moją uwagę.Nie sprawdziłem tego i żałuje ze nigdy nie stać mnie było na to żeby nawiązać kontakt wzrokowy i wymienić te uśmiechy. Przecież to nić wielkiego.
Teraz sytuacja jakby się powtarza z inna dziewczyną.Mam wrażenie ze wpadłem jej w oko. Tak jakoś czuje to bo ona dziwnie się jakoś zachowuje. Doszło do tego ze ostatnio chyba mi zrobiła z daleka zdjęcie z przyczajki I mimo ,że się gapi to nigdy nie obdarowała mnie uśmiechem.
Dlatego zastanawiam się czy może to nie jest tak ze musi być jakaś wzajemność. Może się mylę.
W każdym razie sam uśmiech nic nie kosztuję wiec jak widzisz ze sie do ciebie uśmiecha to zrób to samo.
Mi wydaje sie ze jakby kobiety do mnie się uśmiechały to bym to odwzajemnił bo wydaje mi się ze to taka zaraźliwa i naturalna reakcja.