29 Lip 2021, Czw 13:39, PID: 845937
(29 Lip 2021, Czw 9:24)KamilWro napisał(a):(29 Lip 2021, Czw 7:33)Ciasteczko napisał(a): programisci (nie wszyscy oczywiscie) nabijaja sie wlasnie z roboli i doklejaja im latki alkhoolikow, patologii, sebkow lub wlasnie nieudacznikow(29 Lip 2021, Czw 7:33)Ciasteczko napisał(a): Nigdy nie slyszalam zadnych chamskich tekstow o ksiegowychBo programiści na B2B potrzebują księgowych, bez nich jak bez ręki.
A tak poważnie to zamierzałem się rozpisać na temat przyklejania łatek przez programistów, ale to raczej nie miałoby sensu, bo czasami przesadzam z optymistycznym i naiwnym myśleniem w związku z niektórymi tematami, więc może napisałbym jakieś niezgodne z rzeczywistością głupoty. Jednak mimo wszystko wydaje mi się, że Twój problem jest w Twojej głowie. Jeśli wiesz, co chcesz robić i wiesz, jaka chcesz być, to po prostu to realizuj i nie musisz, ani nawet nie powinnaś się z tego tłumaczyć i zastanawiać się, co inni na ten temat myślą i jaką mają o Tobie opinię. To nie jest łatwe i pewnie wymaga przepracowania wielu spraw w swojej głowie, ale na pewno jest wykonalne.
I tak i nie. Faktem niezaprzeczalnym jest, że są zawody lepiej i gorzej postrzegane. Lekarz ma lepszą renomę niż grabaż, spawacz czy hydraulik mają lepsza niż magazynier itp. Zjawisko wyszydzania niskowykwalifikowanych też występuje i nie trzeba mieć fobii/zaburzeń, żeby to widzieć, ja już jako mała dziewczynka widziałam jak ludzie podchodzą do np. sprzątaczy ulic, zresztą już wtedy słyszałam, że jak nie będe się uczyć to będę ulice zamiatać.
To z czym mogę się zgodzić to moje zbyt emocjonalne podejście do tego. Dlatego właśnie poszłam na terapię.