29 Lip 2021, Czw 8:38, PID: 845927
A ja myślę, że jednak bardzo wiele zależy po prostu od szczęścia. Wiadomo, trzeba bardzo chcieć, nie poddawać się bla bla, ale jak np. dostajesz odmowy w kilku kolejnych rekrutacjah, to może to mocno usiąść na psychę (przypominają mi się tu też moje dawniejsze poszukiwania dziewczyny). Mnie się udało trafić X lat temu do firmy, w której jako tako mogę funkcjonować pomimo lęków społecznych, ale np. w poprzedniej wyglądało to już zupełnie inaczej i to był koszmar- na szczęście udało się stamtąd dość szybko uciec.
Teraz od czasu do czasu pójdę na jakąś rozmowę, ale nigdzie mnie nie chcą I myślę sobie, że gdybym wtedy nie dostał się do tej pracy, w której teraz jestem, to różnie to mogłoby wyglądać...
Teraz od czasu do czasu pójdę na jakąś rozmowę, ale nigdzie mnie nie chcą I myślę sobie, że gdybym wtedy nie dostał się do tej pracy, w której teraz jestem, to różnie to mogłoby wyglądać...