17 Mar 2021, Śro 17:09, PID: 839276
To co tutaj napisałam to nie są jedyne rzeczy które mi dolegają, jest jeszcze szereg innych objawów i emocji i nie wiem jak to wszystko ująć, a i tak pewnie pisząc spis tego bym pozapominała połowy ważnych zagadnień. Z mamą? Nigdy. Ona mnie w ogóle nie rozumie, to taki prosty człowiek co nawet nie wierzy za bardzo w choroby psychiczne i/lub nie rozumie ich. Nawet przyczyniła się do mojej choroby. Napisałam już, że mogę liczyć tylko na siebie i nawet ja sama nie potrafię sobie niczego ułatwić. Ja nawet potencjalnego przyjmowania leków się boję (bo boję się wszystkiego), mimo że wiem że odpowiednie by mi może pomogły. Ale chcę, żeby one mi pomogły w ten sposób, że mogłabym otworzyć się u psychologa, gdybym nie była w stanie tego zrobić to wszystko na nic, bo bez wsparcia psychologa nie poradziłabym sobie dalej w życiu (nie mam obycia życiowego bo nie miałam gdzie ani od kogo się tego nauczyć, nie potrafię żyć). Ale żeby leki mi w ogóle pomogły, muszę cokolwiek akuratnego pokazać/powiedzieć psychiatrze. Kartka byłaby super rozwiązaniem, tylko nie wiem co mam w ogóle napisać na tej kartce. Przydałby mi się jakiś wzór, jakieś pytania wzorcowe na które mogłabym odpowiedzieć...