19 Kwi 2019, Pią 7:28, PID: 789464
Chyba doskonalne Cię rozumiem. Rozsadza mnie od środka dosyć często, zazwyczaj jest to reakcja na sytuacje stresogenne, czasami po prostu samo z siebie. Co robię, żeby nie zwariować? Rozmawiam ze sobą, tłumaczę sobie, że myśli to nie fakty i inne takie, gdy to nie pomaga to piszę do kumpli, znajomych, byleby odwrócić od siebie uwagę, gdy to również nie pomaga, wychodzę robić piesze maratony po mieście, a gdy to już nie pomaga, to poddaję się emocjom. Płaczę nad sobą głównie. Prędzej czy później żal i nienawiść się wypali i wyjdzie słoneczko
Co do literatury, to zawsze gorąco polecam bloga emocje.pro
Co do literatury, to zawsze gorąco polecam bloga emocje.pro