01 Sty 2019, Wto 21:25, PID: 777904
(01 Sty 2019, Wto 21:06)rafael12 napisał(a):Ciekawe wnioski wyciągasz. Ma spokój od rodziców i kościoła, to jest szczęśliwym człowiekiem? Jak człowiek opuści więzienie to przestaje mieć problemy?(25 Kwi 2018, Śro 19:48)verti napisał(a): Zresztą, z rodzicami i tak nie chce mieszkać. Wieczne kłótnie o chodzenie do kościoła i inne pierdoły wykończyłyby mnie psychicznie.Skoro masz spokój od rodziców , kościoła pierdół... to według tego co napisałeś to powinieneś być szczęśliwy. Gdyż już nie kościół ani nie rodzice są źródłem Twoich utrapień .
btw. nie wiem po co to piszesz do osoby, której już nie ma na forum. To tak jakbyś rozmawiał z duchem.