14 Wrz 2009, Pon 20:11, PID: 175863
Witam. Chciałam powiedzieć, że czuję się odrobinę lepiej. Jestem też po zmianie leków.
Nie idę na studia do Bydgoszczy, ale do Lublina, ponieważ tam się załapałam na wolne miejsce. Troche daleko, ale mam tam już załatwiony pokój itp.
Boję się tylko, że sobie nie poradzę zwłaszcza z nauką itp. Ponieważ ciągle jestem zniechęcona do wszystkiego i wolałabym sobie tak na prawdę darować to wszystko.Nie ukrywam,że wszystko robię raczej z przymusu życia, niż z chęci.
Ale to wszystko to szansa na jakąś odskocznię jak to napisał rock89 wyrwanie się z tej dziury, poznanie świata. O ile się utrzymam w tym wszystkim i znowu mi się nie pogorszy.
Nie idę na studia do Bydgoszczy, ale do Lublina, ponieważ tam się załapałam na wolne miejsce. Troche daleko, ale mam tam już załatwiony pokój itp.
Boję się tylko, że sobie nie poradzę zwłaszcza z nauką itp. Ponieważ ciągle jestem zniechęcona do wszystkiego i wolałabym sobie tak na prawdę darować to wszystko.Nie ukrywam,że wszystko robię raczej z przymusu życia, niż z chęci.
Ale to wszystko to szansa na jakąś odskocznię jak to napisał rock89 wyrwanie się z tej dziury, poznanie świata. O ile się utrzymam w tym wszystkim i znowu mi się nie pogorszy.