25 Sie 2015, Wto 23:05, PID: 464422
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 25 Sie 2015, Wto 23:06 przez Anitax.)
Ja tez zawsze myślałam, że widzą nas takimi jakimi jesteśmy, ale mocno zaskoczyły mnie wyniki pewnego ćwiczenia, które robiliśmy na psychologii; otóż, na tablicy wymienione zostały przymiotniki opisujące charakter, połączono nas losowo w pary i każda z osób wyszukiwała po 5 słów określających siebie oraz 5 słów określających drugiego studenta. Później się to porównywało.
Wyniki były mniej więcej takie, że napisałam, że jestem: nieśmiała, cicha, miła, itd., a koleżanka określiła mnie jako ; hałaśliwą, przebojową, odważną, itd.
Naprawdę mnie to zaskoczyło i ją spytałam, dlaczego tak wybrała, a ona była przekonana, że taka właśnie jestem, że mi tego zazdrości, bo ona się określiła podobnymi słowami jak ja i nie miała pojęcia, że uważam się za nieśmiałą.
Od tego czasu nie zwracam uwagi na natrętne mysli, że ktos ma o mnie takie i takie zdanie, bo jak widać komplenie nie mam pojęcia jak inni mnie postrzegają.
Wyniki były mniej więcej takie, że napisałam, że jestem: nieśmiała, cicha, miła, itd., a koleżanka określiła mnie jako ; hałaśliwą, przebojową, odważną, itd.
Naprawdę mnie to zaskoczyło i ją spytałam, dlaczego tak wybrała, a ona była przekonana, że taka właśnie jestem, że mi tego zazdrości, bo ona się określiła podobnymi słowami jak ja i nie miała pojęcia, że uważam się za nieśmiałą.
Od tego czasu nie zwracam uwagi na natrętne mysli, że ktos ma o mnie takie i takie zdanie, bo jak widać komplenie nie mam pojęcia jak inni mnie postrzegają.