21 Sie 2008, Czw 17:31, PID: 57329
izu napisał(a):nie mam już na nic siły, chyba się poddam.. powiem wszystko lekarzowi. już nic mnie nie cieszy, uśmiech pojawia się tylko wymuszeniem. muszę chodzić normalnie do szkoły, nigdy jej nie zawaliłamTo samo ja, to bardzo męczyło.
Ja właśneiu dzisiaj wybieram się na 2-chyba ostatnią wizytą do psychologa.Boże poco ja tam chodzę, kurczę może sobie poradzę a tak robię z siebie jeszcze większego psychola.Zresztą skoro psycholog stwierdziła, że nic mi do diabła nie dolega, do dlaczego do czorta ma pobierać jeszcze kasę.