17 Sty 2010, Nie 5:04, PID: 193560
Ja mam wrażenie, że wierzę w siebie, ale jak patrzę z dystansem na swoje zachowanie to jest zupełnie odwrotnie. Z tym, że może dla kogoś ładne włosy to długie, a dla mnie długie, grube, silne, sprężyste, błyszczące i gładkie 8) Kwestia patrzenia na różne rzeczy, powiedzmy, że pojawia się ogłoszenie "szukamy dziewczyny z ładnymi włosami" to zgłaszają się te z tylko grubymi lub tylko długimi, a ja mając długie, grube i błyszczące - nie, bo JESZCZE nie są silne i sprężyste. I tak za przeproszeniem do usranej śmierci To mnie eliminuje ze wszystkich sfer życia, bo swój angielski nazwę dobrym, gdy będzie na poziomie C2, a skórę ładną, gdy zniknie każde małe wgłębienie po pryszczu itd.
Głupie przykłady, ale pora mi nie służy
Głupie przykłady, ale pora mi nie służy