23 Paź 2016, Nie 19:08, PID: 588223
Nienawidzę jak mi śpiewają 100 lat. Co robić, śpiewać z nimi, czy nie, śmiać się czy tylko uśmiechać i ostatecznie stoję sobie kołyszę się na boki i gapię się po ścianach z miną gościa który walnął w mały palec u nogi ale udaje że jest ok. Co do pochwał hmm... "o jak ty wyrosłeś, już mężczyzna, za niedługo ślub a pewnie wszystkie panny obok takiego kawalera się kręcą, jak ty wyładniałeś no no no". Ogólnie nie lubię