22 Kwi 2019, Pon 7:46, PID: 789715
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 22 Kwi 2019, Pon 7:52 przez Nerwuska.)
(21 Kwi 2019, Nie 18:08)bajka napisał(a): Ja z kolei mam odwrotnie, nie mogę się znieść w makijażu, chociaż z nim m czuje się trochę lepiej to i tak uważam, że jestem wówczas karyna (ale zdecydowanie gorzej wyglądam bez), maluje się po prostu w lusterku kieszonkowym... Zdarzało mi się uderzać się w ryj, pięścią, parę razy okaleczyć ale nie jakiś poważnie, dużo się po prostu drapie. To wygląd. Poza tym, jestem głupia lepiej żebym się nie odzywała przy ludziach. Na szczęście rzadko ozy kim mam okazję.
No właśnie też wiem , że wiele kobiet , co ma niską samoocenę właśnie lepiej się czuje , jak się umaluje ... Co do tego , że sama robiłaś sobie krzywdę, to może poszukaj innej alternatywy np się wyżyć w jakimś sporcie. Bo jednak cera twarz potem zostają niestety jakieś znaki...Wiem z autopsji , bo ja tez kiedyś strasznie potrafiłam się drapać po twarzy, bo miałam wtedy tendencję do trądziku i kurde wstyd przyznać, ale uspokajało mnie to, jak to cholerstwo rozdrapywałam i często to robiłam np jak byłam zła ... Dobrze , że w miarę szybko kapłam się o co chodzi.
Nie pisz o sobie , że jesteś głupia . Poza tym żadna naprawdę głupia osoba , by o sobie tak nie powiedziała więc na pewno nie masz racji
(21 Kwi 2019, Nie 18:25)Karol1991 napisał(a): @Nerwuska Dziewczyny z takim delikatnym makijazem wygladaja lepiej od tych mocno wymalowanych, moim skromnym zdaniem : )
Dziękuje to miłe co napisałeś... chociaż ja od zawsze myślałam , że właśnie lepiej wyglądają te , co się malują. Tyle , że ja ani nie chce ani nie czuję takiej potrzeby , nawet nie wiem czy bym w ogóle umiała zrobić to dobrze Chociaż, jak widzę niektóre umalowane dziewczyny, to trochę im zazdroszczę , że umieją podkreślać swoją urodę ,a jak widzę te nawet dużo dużo starsze też umalowane , to aż czuje się głupio , ze ja tego nie robię jakaś taka gorsza...