17 Sty 2016, Nie 0:00, PID: 507518
Ja też niektórych podziwiam, że chce się im dyskutować na czasem strasznie dziwne tematy i dziwię się, bo to w żaden sposób nie pomaga. Analizowanie za bardzo problemów, nawet tych związanych z fobią tylko wg mnie pogarsza sprawę zamiast pomagać (a przynajmniej u mnie tak jest). Ogólnie im więcej czasu spędzam na tym forum tym gorszy jest mów psychiczny stan. Nie wiem co tu jest przyczyną a co skutkiem ale to co niektórzy tutaj piszą na pewno nie pomaga bo zaczynam czasem dochodzić do wniosku że jestem całkiem zje@@@na i nie ma już dla mnie ratunku. Chciałabym wierzyć, że tak nie jest.
Czasem tak wchodzę tu i myślę: po co mi to? Tylko to uczycie, że pasuję to bardziej niż gdziekolwiek indziej mnie tu chyba trzyma.
Czasem tak wchodzę tu i myślę: po co mi to? Tylko to uczycie, że pasuję to bardziej niż gdziekolwiek indziej mnie tu chyba trzyma.