23 Lis 2015, Pon 0:37, PID: 489894
Zależy od publiczności. Na studiach dwa razy coś prezentowałam i prawie nie czułam stresu. Co innego w gimnazjum i liceum - wtedy siedziałam jak na szpilkach, kiedy zbliżała się moja kolej do zaprezentowania czegoś albo nawet do rozwiązania banalnego przykładu na tablicy.