30 Maj 2014, Pią 16:42, PID: 394378
nikaragua napisał(a):No właśnie. Format JPG... Wiec o czym mowa? Widzę ze wszyscy przyjmujecie modne podejscie w tych czasach. Nie ważne kto a ważne ile. A ja mam to gdzies . jeśli mialabym kochać i być kochana to moglabym być cale zxycie z ta osoba. Ja nie chcialabym mieć 150 chłopaków z którymi laczylaby mnie płytka relacja. Gadacie o wyglądzie bo jesteście na etapie nastolatków które chcą się wyładować i po prostu pobzxykac. Sorry tez nie mam dfoswiadczen w tej kwestii ale jestem dojrzalsza bo chciałabym czegoś poważnego i trwałego a nie kilku podbojów w łóżku z kimkolwiek i następny .To ze faceci sa niedojrzali i nie SA w stanie myśleć poważnie to juz ich problem. Mam gdzieś czy jestem staromodna. Nie mam zamiaru podążać za tępym tłumem. Nie wyobrazacie sobie z kims długo bycia bo nigdy nie byliscvie z na poiwaznie i nie odczuliscie miłości. Jezu... Jak tak slucham takich gadem to naprawdę się cieszę ze mam fobie i jestem z dala od ludzi bo to jest dobijasje. Tak, świat nie jest zly tylko ludzie powaleni.
to naszczescie jest tylko i wylacznie projekcja twojego umyslu, zwykla wyimaginowana iluzja kogos kto obserwuje sobie zycie z boku i wydaje mu sie ze je rozumie, probojac przy tym wyciagac jakies swoje wnioski, ztym ze te wnioski maja wiecej wspolnego z hollywodzkim harlekinem gdzie on i ona zyja sobie dlugo i szczesliwie za 7dmioma lasami niz z prawdziwym realnym zyciem ktore rzadzi sie swoimi prawami.
akurat ty masz alibi, jestes fobikiem, wiec masz pelne prawo miec swoj wlasny swiat, i generowac swoje wyobrazenia, bo skad masz brac te wlasciwe przekonania jak niemasz zielonego pojecia o tym jak funckjonuje podswiadomosc i psychika kobiety a jak mezczyzny.
i nawet nie bede probowal ci tego rzetelnie wyjasnic bo widze ze to niema sensu.
jesteś święcie przekonana ze kazdy facet ktory ma bogate i urozmaicone zycie seksualne jest tępym samcem myslacym tylko o jednym, a na wygląd kobiety lecą tylko nastolatkowie. to brzmi jak obłęd.
nikaragua napisał(a):nie powinno się sypiać z kimś innym jak się ma partnera/kę. Skoro się piszesz na bycie z jedną osobą to trzeba się liczyć z konsekwencjami. Jaki ma sens proawdzać się z panienką a zarywać do innych? Albo wóz albo przewóz. Po to jest się singlem żeby poużywać.
rozumiem i co taki facet w takiej sytuacji ma dostać kare od swojej partnerki? ma napisac 100x na talibcy nei bede zarywac do innych? czy ma poklęczeć na grochu i przepraszac?
mezczyzni ktorzy spotykaja sie z wieloma kobietami poprsotu chcą mieć WYBÓR a nie brac to co los podsunie