27 Sie 2012, Pon 15:05, PID: 313924
Ja również mam z tym problemy. Ale kiedyś zrobiłem coś na maxa w brew sobie z czego jestem dumny.
Otóż w moim mieście był organizowany konwent anime, jako że jestem fanem anime, wybrałem się na niego nie znając nikogo. Było tam sporo ludzi. Jako cel, zarzuciłem sobie nawiązanie z kimś rozmowy i pogadać, najlepiej z grupą ludzi. Jak wszedłem byłem przerażony ilością ludzi, no i tym że nikogo nie znałem. W sumie to miałem obrócić się na pięcie i wyjść, ale coś mi dodało odwagi. Chyba nie mógł bym spojrzeć w lustro jak bym poddał się zachodząc już tak daleko. Ostatecznie udało mi się półsłówkami nawiązać kontakt z paroma ludźmi. Było to strasznie fatalnie prze zemnie wykonane, ale ludzie na szczęście byli otwarci na kontakt. Niestety, po tym jak się rozeszliśmy, nie otrzymałem tych znajomości. Do tej pory tego żałuję...
Mam nauczkę, jak już idę na całość, to do końca, bo później będą wyrzuty sumienia że zaszło się już tak daleko i poddało przed samą metą..
Otóż w moim mieście był organizowany konwent anime, jako że jestem fanem anime, wybrałem się na niego nie znając nikogo. Było tam sporo ludzi. Jako cel, zarzuciłem sobie nawiązanie z kimś rozmowy i pogadać, najlepiej z grupą ludzi. Jak wszedłem byłem przerażony ilością ludzi, no i tym że nikogo nie znałem. W sumie to miałem obrócić się na pięcie i wyjść, ale coś mi dodało odwagi. Chyba nie mógł bym spojrzeć w lustro jak bym poddał się zachodząc już tak daleko. Ostatecznie udało mi się półsłówkami nawiązać kontakt z paroma ludźmi. Było to strasznie fatalnie prze zemnie wykonane, ale ludzie na szczęście byli otwarci na kontakt. Niestety, po tym jak się rozeszliśmy, nie otrzymałem tych znajomości. Do tej pory tego żałuję...
Mam nauczkę, jak już idę na całość, to do końca, bo później będą wyrzuty sumienia że zaszło się już tak daleko i poddało przed samą metą..