07 Sie 2010, Sob 22:30, PID: 217883
Jak sam zauważyłeś wygląda to na jakieś elementy psychotyczne czy paranoiczne, ale jednocześnie jesteś w stanie to krytycznie analizować - czyli chyba nie jest najgorzej . Pisałeś nieraz jaki masz stosunek do psychiatrów/psychologów, również neuroleptyków itd, dużo w tym emocji, rozczarowania, żalu, co z resztą nie jest dziwne, ale chyba sam rozumiesz że nie da się takiego życia ciągnąć w nieskończoność bo się chłopie zadręczysz i prędzej czy później będziesz musiał podjąć decyzję i odwiedzić psychiatrę. Nie pozwól żeby Cię całkiem zdominowały chore emocje i jazdy musisz coś zmienić . Wiem że łatwo jest coś napisać i dawać "dobre rady" a w praktyce wszystko wygląda inaczej, ale jeśli teraz sam o siebie nie zawalczysz to potem może być gorzej .