14 Maj 2009, Czw 14:13, PID: 148981
Ale co Cię właściwie wkurza Sosen? To że te kobiety są miłe, czy że są wystraszone?
U mnie na uczelni jest taka sekretarka, która wciąż wydaje się strasznie smutna, jakby zalękniona i przestraszona, cicho mówi. Trochę jest mi jej żal ale bardzo ją lubię, jest miła i życzliwa dla studentów, idąc do tego sekretariatu jestem spokojna bo wiem że nikt mnie nie zbluzga, nie powie że przyszłam nie w porę, że zawracam głowę itp.
U mnie na uczelni jest taka sekretarka, która wciąż wydaje się strasznie smutna, jakby zalękniona i przestraszona, cicho mówi. Trochę jest mi jej żal ale bardzo ją lubię, jest miła i życzliwa dla studentów, idąc do tego sekretariatu jestem spokojna bo wiem że nikt mnie nie zbluzga, nie powie że przyszłam nie w porę, że zawracam głowę itp.