08 Lis 2018, Czw 14:04, PID: 770444
(08 Lis 2018, Czw 10:27)forac napisał(a): spękałem i nie pojechałem na rozmowe doPiona! Ja też dzisiaj stchórzyłam tłumacząc się tym, że i tak mnie nie przyjmą bo nie nadaję się na to stanowisko, nie umiem aż tak dobrze angielskiego, nie dam rady, szkoda paliwa na dojazd, bla bla bla. Wysłałam smsa z informacją, że odwołuję rozmowę, po czym okazało się, że mieli mi do zaproponowania również staż w dziale HR. Teraz żałuję, że zrezygnowałam, bo nie wiadomo czy i kiedy ktoś się jeszcze odezwie. A poza tym po raz kolejny zmarnowałam szansę. Warunki wydawały się dobre, biuro nowoczesne, dojazd dobry. Ugh. Jestem debilem., może jutro zbiorę się na odwagę
![:Stan - Niezadowolony - Płacze: :Stan - Niezadowolony - Płacze:](https://www.phobiasocialis.pl/images/emerald/emotki/flat64/placze.gif)
Tak więc ku przestrodze - jeśli macie umówioną rozmowę o pracę to nie wymyślajcie tak jak ja i po prostu na nią idźcie. Zawsze to jakieś nowe doświadczenie. Lepiej coś zrobić i żałować niż nie zrobić i żałować, że się nie spróbowało.