PhobiaSocialis.pl

Pełna wersja: Jak wygląd zewnętrzny wpływa na samopoczucie?
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2 3 4 5
(24 Cze 2021, Czw 14:32)Siódmy napisał(a): [ -> ]wygląd może rzutować na ocenę innych cech, np. jak widać, że ktoś jest zadbany to wtedy ma się tendencję do przypisywania mu inteligencji. W drugą stronę też to działa, czyli jak ktoś źle wygląda to będzie mu się przypisywać różne inne złe cechy.
Jest coś takiego w psychologii jak efekt aureoli. Działa mniej więcej na takiej zasadzie. Można sobie poczytać dla zainteresowanych (:
(23 Cze 2021, Śro 23:32)ult napisał(a): [ -> ]
(17 Sie 2019, Sob 7:40)lvs napisał(a): [ -> ]Kolosalnie wpływa. W ciągu najbliższego roku mam w planach kolosalnie zmienić swój wygląd. Po tym wszystkim napiszę jak zmieniło się moje życie :Stan - Uśmiecha się:

I jak tam, udało się?

Jest dużo lepiej. Czuję się bardziej pewny siebie. Zainteresowanie mną płci przeciwnej wzrosło. Ale planuję zmiany dalej. Długa droga jeszcze przede mną.
(24 Cze 2021, Czw 19:00)lvs napisał(a): [ -> ]Jest dużo lepiej. Czuję się bardziej pewny siebie. Zainteresowanie mną płci przeciwnej wzrosło. Ale planuję zmiany dalej. Długa droga jeszcze przede mną.

a co konkretnie zmieniłeś jeśli można spytać?
(24 Cze 2021, Czw 19:04)Kacper napisał(a): [ -> ]
(24 Cze 2021, Czw 19:00)lvs napisał(a): [ -> ]Jest dużo lepiej. Czuję się bardziej pewny siebie. Zainteresowanie mną płci przeciwnej wzrosło. Ale planuję zmiany dalej. Długa droga jeszcze przede mną.

a co konkretnie zmieniłeś jeśli można spytać?

Aparat na zęby w celu wyprostowania, implanty do wypełnienia ubytków, przeszczep włosów, laserowa korekcja wzroku.
Lepszy wygląd mega, mega, mega, mega wpływa na samopoczucie :Stan - Zadowolony - Słoneczko: Jest się wtedy inaczej traktowanym.  Paskudni ludzie, którzy wcześniej docinali zaczynają prawić komplementy. Totalnie inne życie. Można sobie kupować ładne ubrania i czuć się w nich dobrze:Anime - Yes Deku:  I to tak bardzo cieszy :Anime - Cat jump:
Niesamowite jest to jak kilka lat temu na tym forum ludzie wypisywali bzdury że wygląd nie ma znaczenia. Teraz widzę więcej światłych jednostek. Myślę, że dalej się znajdą idioci, pewnie psychoterapeuci którzy na tym zarabiają.

Ja niestety jestem brzydki, musiałbym brać testosteron, przejść kilka operacji plastycznych, naprawić zęby, bo jestem pośmiewiskiem, lub ludzie patrzą przerażeni że takie coś chodzi po ziemi.

Niestety ale wygląd to wizytówka, przepustka do znajomości. Ludzie nie dopuszczają brzydkiego do swojego życia, jeżeli ktoś to robi to albo udaje (nie ważne czy z przyczyn religijnych, ma w tym jakiś interes), albo sam jest brzydki i nie ma nic do stracenia bo i tak nikt go nie lubi.

Taka jest nasza natura, i jeżeli ktoś myśli inaczej to jest w błędzie, bo natura ludzka jest stała. Na widok ładnego cieszy nam się micha, chcemy się z nim przyjaźnić, na widok brzydkiego czujemy się psychicznie poturbowani, tak jak by ktoś nas uderzył w twarz, czujemy się po prostu źle, i uciekamy od takich osób, trzymamy dystans. Ileż jest mechanizmów psychologicznych które każą nam myśleć o osobach brzydkich jako tych złych, okrutnych etc. Nawet jeżeli dochodzi do rozmowy to czuć jakby rozmówca podejrzewał osobę brzydką o wszystko co najgorsze na świecie.
Porzuć swą zwierzęcość, wstąp na wyższy poziom egzystencji

[Obrazek: qv3C37V.jpg]
(31 Sie 2021, Wto 10:33)przerazony32 napisał(a): [ -> ]Taka jest nasza natura, i jeżeli ktoś myśli inaczej to jest w błędzie, bo natura ludzka jest stała. Na widok ładnego cieszy nam się micha, chcemy się z nim przyjaźnić, na widok brzydkiego czujemy się psychicznie poturbowani, tak jak by ktoś nas uderzył w twarz, czujemy się po prostu źle, i uciekamy od takich osób, trzymamy dystans.

Mow za siebie prosze. We mnie atrakcyjne osoby wzbudzaja gniew, agresje,.zazdrosc i niechec. No i u mnie dziala odmienny mechanizm obronny i odwrotnt efekt aureoli, bo ladni ludzie kojarza mi sie z pustakami i znecaczami, bo tacy wlasnie znecali sie nade mna w.dziecinstwie i take wnioski wynioslam. Wiec nie pisz prosze o byciu w bledzie bo obrazasz mnie sugerujac, ze na widok pieknych buziek szczerze sie jak szczerbaty do sera.
(31 Sie 2021, Wto 13:09)Ciasteczko napisał(a): [ -> ]
(31 Sie 2021, Wto 10:33)przerazony32 napisał(a): [ -> ]Taka jest nasza natura, i jeżeli ktoś myśli inaczej to jest w błędzie, bo natura ludzka jest stała. Na widok ładnego cieszy nam się micha, chcemy się z nim przyjaźnić, na widok brzydkiego czujemy się psychicznie poturbowani, tak jak by ktoś nas uderzył w twarz, czujemy się po prostu źle, i uciekamy od takich osób, trzymamy dystans.

Mow za siebie prosze. We mnie atrakcyjne osoby wzbudzaja gniew, agresje,.zazdrosc i niechec. No i u mnie dziala odmienny mechanizm obronny i odwrotnt efekt aureoli, bo ladni ludzie kojarza mi sie z pustakami i znecaczami, bo tacy wlasnie znecali sie nade mna w.dziecinstwie i take wnioski wynioslam. Wiec nie pisz prosze o byciu w bledzie bo obrazasz mnie sugerujac, ze na widok pieknych buziek szczerze sie jak szczerbaty do sera.

+1 też mi ładni życie zniszczyli. Przynajmniej w dzieciństwie byłem pomiatany za wygląd. Teraz niby mi mówią że dobrze wyglądam, pytają kiedy wesele etc. a ja nawet dziewczyny nie mam. Wpływ dzieciństwa na zachowanie w dorosłości jest olbrzymie, nie da się tego "W PEŁNI" zmienić.

Też +1 bo bardziej cenię sobie znajomości z poturbowanymi przez los ludźmi, brzydki czy chory nie ważne, to ich bardziej lubię. Są bardziej prawdziwi, szczerzy, nienawidzę kłamstwa śmieszkowania, idiotyzmów a takie tylko u ludzi "zdrowych".

Teraz mogę powiedzieć że nawet podobam się kobietom, ale że dzieciństwo zniszczyło moją psychikę to nie daję sobie z niczym rady... Szczególnie w kontaktach z innymi jest klapa i to się nie zmieni, musiałbym brać leki do końca życia typu benzo. Nigdy nie brałem ale wiele słyszałem że takim jak ja wiele pomaga. Miałem kilka recept od psychiatrów wszystkie zawsze wyrzucałem do kosza.
(31 Sie 2021, Wto 14:01)przerazony32 napisał(a): [ -> ]Teraz mogę powiedzieć że nawet podobam się kobietom, ale że dzieciństwo zniszczyło moją psychikę to nie daję sobie z niczym rady... Szczególnie w kontaktach z innymi jest klapa i to się nie zmieni, musiałbym brać leki do końca życia typu benzo. Nigdy nie brałem ale wiele słyszałem że takim jak ja wiele pomaga. Miałem kilka recept od psychiatrów wszystkie zawsze wyrzucałem do kosza.

A masz plan na ruszenie z miejsca? Nie twierdze, że musisz go mieć ale chyba lepiej by było.
Unikasz benzo bo? Od razu dodam, że może to i lepiej bo niewiele dzieli relanium od prochów.
(31 Sie 2021, Wto 14:15)jutro napisał(a): [ -> ]A masz plan na ruszenie z miejsca? Nie twierdze, że musisz go mieć ale chyba lepiej by było.
Unikasz benzo bo? Od razu dodam, że może to i lepiej bo niewiele dzieli relanium od prochów.

Mój plan to zarobić miliony w internecie, przeszkodą jest tylko moje lenistwo a mam możliwości. Nie chcę ani dziewczyny, ani dzieci.

Nie biorę leków a mam niedoczynność tarczycy, mam GAD, osobowość unikającą a nic z tym nie robię a powinienem brac jakieś leki czytać książki CBT.
(31 Sie 2021, Wto 14:27)przerazony32 napisał(a): [ -> ]Mój plan to zarobić miliony w internecie
krypto?
A koniecznie musi być benzo? Nie może być SSRI?
Stron: 1 2 3 4 5