PhobiaSocialis.pl

Pełna wersja: Pierwszy raz z prostytutką, przeczytajcie fakty autentyczne!
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2 3 4 5 6 7
powiem tak, faceci często nie są bezpośredni w realu, ale na forum są, bo są anonimowi, stąd ten cały "jad". ludzie są mało bezposredni w realu, ale czasem to i lepiej. ja sie tego nie wstydze.

PoCo - no z autopsji, a co ? 3000 zł, za przyjemnosc, w ktorej nie musisz sie nawet zabezpieczyc a jeszcze fajna laska zrobi dla Ciebie wszystko? ;] mozna zarobic 50000 miesiecznie za seks, co jest najwazniejszym sensem mojego zycia :Stan - Uśmiecha się - Szeroko:

ironii w tym nie ma, bo dopóki dziewczyna mnie nie obrzydza, to pójde z nią do łóżka. proste. dla mnie sie liczy przyjemnosc i nigdy nie będe to traktował na równi z uczuciem.
przede wszystkim to forum jest dosłownie czasami to widać wręcz :Stan - Uśmiecha się - Mrugając: ''niedojebane'' dlatego znajdujesz tu takie wypowiedzi.
wykasowałem to co napisałem ponad miare bo w sumie to jaki jestem i co robie to moja prywatna sprawa.

olka. Z wątpliwą przyjemnością odpowiem na twój Zarozumiały obraźliwy post i nazwe rzeczy po imieniu.to ostatni post w tym temacie żeby nie wiem co sie tu działo.

Jesteś dla mnie :Różne - Koopa:ą której sie w głowie poprzewracało(zarozumiałość)ostatni post to najlepszy przykład(zgrywanie elokwentnej, ale to że jesteś zołzą pokazujesz) juz wcześniej to zauważyłem po twoich postach.
Nie zarabiasz na siebie?jesteś :Różne - Koopa:ą i pasożytem.Czepiłaś sie nawet interpunkcji:
TO że TY w każdym poście sie spinasz w dziale offtopic nie znaczy że ja musze.

Na jakiś prawdziwy szacunek to sobie możesz zasłużyć jak skończysz to prawo.Założysz prywatny gabinet i uda ci sie przebić na rynku ze swoimi usługami.Narazie jesteś świeżakiem właściwie nikim

acha i dla ciebie orgazm w seksie oralnym nie jest orgazmem.

EDIT~cały czas pisaliśmy o orgazmie W OGÓLE tylko ty nie zajarzyłaś chyba :Stan - Niezadowolony - Przewraca oczami:

ps.Są tacy doświadczeni kochankowie którzy nie wiedza co to jest łechtaczka(serio) i gdzie,nie wspominając o całej reszcie.Tyle praktyka daje, jak sie nie ma wiedzy teoretycznej za grosz.
Spytam tak tylko teoretycznie.

Jeżeli już mielibyście się spotkać z panią prostytutką to wolelibyście:
1. Jechać do jej niby prywatnego apartamentu
2. Czy wynająć pokój w hotelu i tam ją zaprosić

?

W pierwszym przypadku to zazwyczaj taki apartament okupuje więcej pań i cieżko z dyskretnością.
W drugim przypadku nie przychodzi tak taka pani z jakimś "ochroniarzem" przypadkiem xD ? Jak to jest?
co do 2, to zależy :Stan - Uśmiecha się - Wystawia język:

tak czy siak wolałbym 2, bo to ja tu rządze i najwyzej moja wina jak cos bym spartolił. z resztą z fobią tego i tak nie zrobie :Stan - Uśmiecha się - Wystawia język 2:
magik napisał(a):Spytam tak tylko teoretycznie.
Jasne, teoretycznie :Stan - Uśmiecha się:
oryginał + tekst. http://www.youtube.com/view_play_list?p=...eYKRsjkDps

Podsumuje temat Piosenką:Stan - Uśmiecha się - Szeroko:o kogo ona dotrze? :Stan - Uśmiecha się - Wystawia język:
http://www.tekstowo.pl/piosenka,karramba,lilly.html

mówiąc że nigdy do prostytutki bym nie poszedl a juz napewno nie po to by uprawiac z nia seks klasyczny hehe.







Ref: Miała lepsze utargi od domu publicznego- niejednego nie dwóch i nie trzech i nagle ah! co za pech.

wybieracie się gdzieś?no powiedz przyjacielu wybierasz sie gdzieś? :-P
Sugar napisał(a):Ja rozkminiam nawet co czuł rozjechany jeż. I właściwie nie widzę w tym nic złego. A jeśli komuś to nie pasuje, to trudno, nie musi tego czytać.

Ja nawet bardziej rozkminiam co czuł rozjechany jeż, niż to co czuje prostytutka.
Moze dlatego że bardziej boli mnie cierpienie zwierząt niż ludzi.

Zreszta prostytuka zazwyczaj nie cierpi, trudno zeby jeszcze sie martwic o to czy miala orgazm czy nie...

Poza tym jeż nie miał prawa wyboru drogi życiowej, a prostytutka w 99,9% miałą prawo wyboru. Co wiecej (zazwyczaj) nikt jej siłą w zawodzie nie trzyma. Łatwe pieniadze za bardzo kuszą i latwo sie do nich przyzwyczaic...

swoja drogą nigdy nie korzystałem i korzystac nie będę
Ja idę dalej: bardziej zbulwersował mnie "fakt autentyczny" w nazwie tematu.
...
Ktoś tu się wypowiadał że prostytutki nie mają orgazmów z klientem ,a znam przypadek gdzie prostytutce było szczególnie dobrze z jednym klientem.
Jeśli chodzi o mnie to nie widzę nic złego w prostytucji ,gdy by nie to ,pewnie było by więcej gwałtów :Stan - Uśmiecha się: a poza tym one mają kasę,a faceci przyjemność :Stan - Uśmiecha się:
Ja sam nie korzystałem z takich usług niby,ale mam ochotę na pewną blondynę :Stan - Uśmiecha się - Wystawia język:
Większości prostytutek seks z klientem nie daje przyjemności i traktują to jak robotę w biedronce. Jednak są na pewno takie ,które łączą przyjemne z pożytecznym. Oczywiście myślmy logicznie, skoro pani do towarzystwa od poniedziałku do piątku ma po paru klientów dziennie i powiedzmy ,że w biznesie jest rok ,a co dopiero parę lat to co się dziwić. Rutyna zeżre wszystko.
Stron: 1 2 3 4 5 6 7