No chyba wiem o co chodzi
muszą być ładne ,inteligentne no i tak jak mówisz, mieć coś ciekawego do powiedzenia.I znać parę języków obcych
Sądzę że niemało takie panie zarabiają
Bogatego biznesmena stać , a po za tym wypada takiemu mieć piękną kobietę przy boku
Eskorty żeńskie - średnia cena za noc - 3000zł. Oferują znajomość najczęściej jednego-dwóch jezyków obcych, im więcej znają, tym więcej wynagrodzenia wymagają. Oprócz tego często podają jakie studia ukończyły, bądź na jakich są, czym się interesują, itp. I w przeciwieństwie do eskort męskich nie mają tendencji do obniżania ceny, jeżeli klient/klientka ponosi za nią dodatkowe koszta, typu jedzenie, alkohol, prezenty.
Naturalnie, odnosi się to tylko do Warszawy. Jak jest w innych miastach - nie mam pojęcia.
Ciekawa nazwa - Escorty, pierwsze slysze, dama do towarzystwa i tyle.
eskorty, panie do towarzystwa, dziwki meskie/zenskie..jeden uj, ludzie wymyslaja sobie nazwy o bardziej pozytywnym wydzwieku zeby zatrzec prawde, ze sa smieciami
co smieszniejsze spoleczenstwo jest tak glupie, ze wiekszosc dala sie nabrac, patrz- dziwka nazywana pania do towarzystwa czy szukajaca sponsora, kur... szukac sponsora to ja moglem kiedy uprawialem sport a nie szma... litosci
niedlugo bedzie cool i spoko loko jak dziecko 15letnie da doopy na lewo i prawo za jakiegos ipada, poda, fona, znaczy w pewnym sensie to juz tak prawie jest, sex jest fajny i pozyteczny, kazdy to wie
prostytucja to ciagly sex a z przyjemnoscia i pozytecznoscia nie ma nic wspolnego, jest oblesna bo dymasz co ci los przyniesie, a los jest zwykle
.. :] fajna to jest tylko kasa z tego
t
Wiesz, mnie sie wydaje, ze jest jakas roznica miedzy 'tirowka' a eskorta.
Eskorty za w wiekszosci inteligentne i wyksztalcone- osobiscie powiedzialabym, ze traktuja to jako sport i przyjemnosc, bo MAJA prawo wyboru
i zarabiaja duzo wiecej.
Zwykla prostytutka pracuje w agencji albo na ulicy, gdzie wyboru nie ma, robi co musi i tyle. A na dodatek sa brzydkie i wygladaja jak 'k*rwy' czego nie ma w przypadku eskort.
Sponsoring to tez roznie bywa- sa dziewczyny, ktore sa kochankami na pelen etat za mieszkanie, samochod itp. a czesto bo im to odpowiada i facet jest fajny
I sa malolaty, ktore robia tzw. 'loda' za iphona
Wszystko sprowadza sie do seksu za pieniadze, ale wg. mnie klasa eskort a takich malolat jest inna.
No wiesz, Olka... jeśli o moralność chodzi to "tirówka" i "eskorta" robią to samo. Śpią z facetami za pieniądze. Kwestia tego w jakich warunkach i za jakie pieniądze, to już drugorzędna sprawa.
A fakt, że "luksusowe" panie do towarzystwa są inteligentne i wykształcone, tym gorzej o nich świadczy.
Wg mnie prostytutka to prostytutka, jej klasa nie ma znaczenia. A facet, który korzysta z jej usług... mogą być różne powody. Ja ich nie rozumiem, ale jestem kobietą, więc może nie potrafię. Tylko współczuć.
No ale... jest zapotrzebowanie, to jest i branża :]
jak roznica, tak jak pisalem dziwka to dziwka tylko jedne chca byc lepsze od drugich i dorabiaja sobie ideologie
natomiast jedno je laczy- hiv, syf i sztuczny seks, zal mi frajerow, ktorzy potrafia zostawic w jedna noc kilka/kilkanascie tysiecy, zarejstrowalbym wszystkie prostytutki zeby bylo jasne kto jest kto, opodatkowalbym ta czarne strefe, dowalil podatek od dochodow z uslug seksualnych ze 40% co by sie eskorty posraly i dziure budzetowa mamy z glowy w kilka lat ale my zyjemy w ochuj...panstwie
the bleeding napisał(a):zal mi frajerow, ktorzy potrafia zostawic w jedna noc kilka/kilkanascie tysiecy,(
zachowujesz sie jak dziecko,
czlowieku co Cie obchodzi to, na co ktos wydaje swoje ciezko zarobione pieniadze?
Ten kraj jest do d*py ale Ty tez nie jestes swiety, bo przez takich pajacow, ktorzy zagladaja komus do portfela i mowia, ze wydaje kase na to czy na tamto wcale nie jest lepiej, napisz jeszcze, ze pewnie wczesniej ukradli te pieniadze to juz bedzie full wypas z Twojej strony.
Natomiast co do dziwek, malo jest nie inteligentnych, za to duzo jest nie wyksztalconych
Nie zawsze WYNAJMOWANIE na impreze konczy sie seksem
Sa tez takie co nie daja
Jacy Wy obeznani w temacie
Muchozol napisał(a):the bleeding napisał(a):zal mi frajerow, ktorzy potrafia zostawic w jedna noc kilka/kilkanascie tysiecy,(
zachowujesz sie jak dziecko,
czlowieku co Cie obchodzi to, na co ktos wydaje swoje ciezko zarobione pieniadze?
Ten kraj jest do d*py ale Ty tez nie jestes swiety, bo przez takich pajacow, ktorzy zagladaja komus do portfela i mowia, ze wydaje kase na to czy na tamto wcale nie jest lepiej, napisz jeszcze, ze pewnie wczesniej ukradli te pieniadze to juz bedzie full wypas z Twojej strony.
a ty jak glupek, to mnie obchodzi, ze mam swiete prawo do wlasnego zdania na ten temat i nazywania takich ludzi jak mi sie podoba, poza tym jakbys uzyl mozgu to prostytucja jest zarobkiem na czarno, nieopodatkowanym, w naszym kraju dodatkowo jest karalna, chociaz tylko oficjalnie, ale to mnie nie obchodzi, obchodzi mnie za to ekonomiczna kwestia tego procederu, wiec ludzie, ktorzy zostawiaja wiele kasy u dziwek nakrecaja ten proceder i okradanie panstwa
Ale nie masz prawa ich obrazac.
Piszesz takie glupoty, ze smiech na sali.
Najpierw spojrz co Panstwo robi, zeby nie bylo czarnej strefy, a potem gan za to ludzi, a Panstwo nie robi nic, wrecz utrudnia likwidacje czarnej strefy :-D
prostytucja nie jest ani karalna ani nielegalna, karalne jest stręczycielstwo.
państwo nie jest okradane, gdyż, jak sam piszesz, prostytucja zwyczajnie nie została opodatkowana.
cóż za troska o dobro państwa
jak nie jest nielegalna i karalna, a jednoczesnie nieopodatkowana to to
juz jest parodia :]
ale oczywiscie to trawka jest zla a dziwki sa fajne
Mysza, ale jak ktos dobrze powiedzial, nie wszystkie z facetami sypiaja. Czytalam wywiad z escorta- mowi, ze na poczatku nie mogla sie przemoc zeby uprawiac seks za pieniadze, ale dzieki temu, ze miala bogatych klientow wiele zwiedzila, wiele widziala itp.
Tu chodzi o kwestie jakiegos szacunku do siebie, wg. mnie escorty maja go wiecej. Niz prostytutki pod Sekocinem
czy na katowickiej.
The Bleeding, nie masz prawa nikogo obrazac. Muchozol ma racje, to na co ludzie wydaja pieniadze to ich sprawa. Oczywiscie prostytucja to dosyc dochodowa sprawa, ja uwazam, ze powinna byc opodatkowana- bylby duze wplywy a prostytutki mialby ochrone i prawo do ubezpieczenia.
Dla niektorych to sposob na zycie, bo lubia seks
Ja uwazam, ze bardziej nalezy gardzic klientami niz samymi kobietami
olka napisał(a):Ja uwazam, ze bardziej nalezy gardzic klientami niz samymi kobietami
jestes prawie tak zalosna jak te eskorty :-D o iq nie wspomne
the bleeding napisał(a):olka napisał(a):Ja uwazam, ze bardziej nalezy gardzic klientami niz samymi kobietami
jestes prawie tak zalosna jak te eskorty :-D o iq nie wspomne
Dziekuje. Niemniej, to co napisales swiadczy bardziej o Tobie niz o mnie.
watpie, to Ty usprawiedliwiasz dziwki
To nie jest koniecznie usprawiedliwianie. To sie nazywa bycie obiektywnym. Zycie ode mnie wymaga obiektywizmu i porzucenia ew. wlasnych odczuc.
the bleeding, proszę więcej szacunku wobec użytkowników forum!
Olka, mnie nie wzruszają historie typu "Pretty women".
Jeśli ktoś jest inteligentny i wykształcony, to czemu nie korzysta z innych możliwości zwiedzania i poznawania świata? :]
Jeśli to kwestia zamiłowania do seksu, sposobu na życie, to nie wiele zmienia dla mnie fakt czy to prostytutka "z katowickiej" czy "luksusowa" eskorta.
Kwestia szacunku do samych siebie to ich sprawa, a jeśli o moralność chodzi to robią to samo - jedne w gorszych, inne w lepszych warunkach.
Mysza napisał(a):the bleeding, proszę więcej szacunku wobec użytkowników forum!
a jak mozna miec dla glupoty szacunek? przeciez to co napisala to glupota w najczystszej postaci, do tego seksizm dziwka, ktora daje d*py setce facetow w miesiacu jest lepsza od goscia ktory zalozym raz zrobil to z nia :-)
Mysza, niestety nie ogladalam Pretty Woman ;]
Oczywiscie, ze jesli ktos jest wyksztalcony i inteligentny to powinien isc lepsza droga, bo w tej sytuacji to latwy pieniandz.
I moze jest cos racji w tym, ze jednak eskorty sa gorsze niz klasyczne prostytutki, bo te pierwsze maja wybor, te drugie czesto nie. A sa bite, ponizane a spoleczenstwo patrzy na nie, jak na ostatnie szmaty.
Tylko, ze ja staram sie patrzec na to z kazdej jednej strony- wyzbywajac sie wlasnych odczuc i wlasnych morali, bo tak naprawde nie mnie osadzac ich zachowanie.
The Bleeding.
Czy wiesz, ze w Ameryce zostal zabity pewien mezczyzna? Zona zlecila zabojstwo dwom ludziom. Oni dostali dozywocie, a ona dostala kare smierci.
Dla mnie to jak prostytutka (zabojcy) i meczyzna (zleceniodawcy). Gdyby nie bylo zapotrzebowania na najstarszy zawod swiata (a to mezczyzni to nakrecaja) to nie byloby pewnie prostytutek.
I to tak jak z dealerem i narkomanem. Dla mnie gorszy jest dealer, bo manipuluje narkomanem.
Przykre jest to, jak traktujesz prostytuki. Mozesz potepiac ich zawod, ale nie je same. Nie znasz historii, nie znasz warunkow. Wiec jesli nie stac sie na obiektywizm, to sie zamknij. Prostytucja to czesto akt desperacji, zeby np. ratowac chore dziecko.
I zastanawiam sie, czy jestes dzieciak czy zwykly prostak. Oczywiscie, prosto sie kogos obraza przez Internet. Chojrak sie znalazl.
nie chce mi sie pisac juz na ten temat, pisalem juz co jest przykre, moze zostan olka prostytutka bo widze, ze masz mentalne warunku ku temu, ale gorzej pewnie z innymi warunkami
Moze jak mi sie znudzi bycie prawnikiem, to zostane prostytutka. Zobaczymy.
no widzisz, bedziesz mogla walczyc ze stereotypem prostytutki, pojdziesz do 'Rozmowy w Toku' i bedziesz opowiadac jakie to dziwki sa wyzwolone i jak fajnie jest nia byc, kiedys bylas prawniczka ale to bylo nudne i ciezkie wiec pomyslalas, ze lepiej jest wystawiac dupe za talary