PhobiaSocialis.pl

Pełna wersja: Cechy kobiety, która nie nadaje się do związku
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11
(23 Kwi 2018, Pon 10:22)paranormal987 napisał(a): [ -> ]"księżniczka"; "mamincórka/córeczka tatusia"; despotyczna; zaborcza; agresywna; wierna zasadzie, że mężczyzna nie powinien nigdy okazywać słabości; "ciepłe kluchy"; "beksa"
zupełny opis mnie :Stan - Uśmiecha się - Mrugając:
Wąsy i/lub BPD :Stan - Niezadowolony - Smuci się:
Za mały penis :Stan - Niezadowolony - Smuci się:
uff, dobrze, że karmazynowy nie jest kobietą

Użytkownik 22397

(28 Sie 2018, Wto 14:08)Phobos napisał(a): [ -> ]Wąsy i/lub BPD :Stan - Niezadowolony - Smuci się:
Ja tam bardzo lubię borderki a wąsy można zgolić :Stan - Uśmiecha się - Wystawia język:
(28 Sie 2018, Wto 14:41)kanli napisał(a): [ -> ]
(28 Sie 2018, Wto 14:08)Phobos napisał(a): [ -> ]Wąsy i/lub BPD :Stan - Niezadowolony - Smuci się:
Ja tam bardzo lubię borderki a wąsy można zgolić :Stan - Uśmiecha się - Wystawia język:
Good for you :Stan - Uśmiecha się:
@Proxi, już ja wiem skąd Ty wiesz takie rzeczy..... ;.C
(28 Sie 2018, Wto 15:06)vesanya napisał(a): [ -> ]
(28 Sie 2018, Wto 14:25)Proxi napisał(a): [ -> ]uff, dobrze, że karmazynowy nie jest kobietą
Już ja wiem skąd Ty wiesz takie rzeczy..... ;.C
Ja bym tam raczej pilnowała karmazynowego, jak zostaje z królisią. XDDD
Nie rozumię za mały penis :Stan - Niezadowolony - Smuci się:
Do związku nie nadają się zaborcze kobiety.

Użytkownik 22397

To zaleæy, do zwiázku w typie femdom jak znalazø :Stan - Uśmiecha się - Wystawia język:
Raczej w obecnym wcieleniu już więcej partnerki mieć nie będę, ale jakby ktoś zrobił jakiś myk i sprawił, że reinkarnacja naprawdę by istniała to w kolejnym życiu poproszę damę o następujących parametrach:
- bystra
- lojalna i wierna
- z poczuciem humoru
- w umiarkowanym stopniu towarzyska
- empatyczna
- samodzielna, potrafiąca utrzymać siebie (nie pretensjonalna księżniczka której życiowe motto brzmi: "Chciałeś Panią, więc rób na nią")
- w miarę naturalna: żadnych tipsów, kolczyków w dziwnych miejscach, tatuaży, sztucznych piersi, tony szpachli na twarzy (bez urazy ale po prostu są rzeczy które mi się nie podobają, podobnie jak moja facjata może się komuś nie podobać)

W kwestii wyglądu: nigdy nie miałem wygórowanych wymagań. Nie musi być atrakcyjna. Nie ważne czy blondynka, czarna czy ruda. Najważniejsze żeby podobała mi się jej twarz i oczy. Sylwetka jest dla mnie mniej ważna, choć nie ukrywam że preferuję panie o okrągłych kształtach (lecz nie otyłe), ale najważniejsze żebyśmy po prostu do siebie pasowali, wtedy może być nawet chuda jak ja. :Stan - Uśmiecha się - Szeroko:
A ja nwm jestem kłótliwa ale dzięki temu zawsze konczylo sie na łóżku czyli win-win xd

Użytkownik 22397

(25 Lis 2018, Nie 12:01)Strachliwy napisał(a): [ -> ]Raczej w obecnym wcieleniu już więcej partnerki mieć nie będę, ale jakby ktoś zrobił jakiś myk i sprawił, że reinkarnacja naprawdę by istniała to w kolejnym życiu poproszę damę o następujących parametrach:
- bystra
- lojalna i wierna
- z poczuciem humoru
- w umiarkowanym stopniu towarzyska
- empatyczna
- samodzielna, potrafiąca utrzymać siebie (nie pretensjonalna księżniczka której życiowe motto brzmi: "Chciałeś Panią, więc rób na nią")
- w miarę naturalna: żadnych tipsów, kolczyków w dziwnych miejscach, tatuaży, sztucznych piersi, tony szpachli na twarzy (bez urazy ale po prostu są rzeczy które mi się nie podobają, podobnie jak moja facjata może się komuś nie podobać)

W kwestii wyglądu: nigdy nie miałem wygórowanych wymagań. Nie musi być atrakcyjna. Nie ważne czy blondynka, czarna czy ruda. Najważniejsze żeby podobała mi się jej twarz i oczy. Sylwetka jest dla mnie mniej ważna, choć nie ukrywam że preferuję panie o okrągłych kształtach (lecz nie otyłe), ale najważniejsze żebyśmy po prostu do siebie pasowali, wtedy może być nawet chuda jak ja. :Stan - Uśmiecha się - Szeroko:

Trochę to się czyta, jakbyś chciał wybierać samochód z katalogu. Zabawne, że nie napisałeś najważniejszego: "Żeby ona kochała mnie a ja ją" … Bez tego znudziłbyś się idealną kobietą po tygodniu.
(25 Lis 2018, Nie 12:37)kanli napisał(a): [ -> ]Zabawne, że nie napisałeś najważniejszego: "Żeby ona kochała mnie a ja ją"
Bo to oczywiste, to po co o tym pisać. xP

A takie listy to większość dziewczyn tworzy i ich się nikt o to nie czepia. xP Bardzo dobrze, że kolega ma jakieś wymagania.

Użytkownik 22397

Ja się dziewczyn też czepiam. :Stan - Uśmiecha się - Wystawia język:
No to dopsz.
Niestety laski maja wymaganoa i to niezle. Takie dzisiejsze czasy.
A jak juz facet ma wymagania to juz jest wielkie halo.

(25 Lis 2018, Nie 12:37)kanli napisał(a): [ -> ]
(25 Lis 2018, Nie 12:01)Strachliwy napisał(a): [ -> ]Raczej w obecnym wcieleniu już więcej partnerki mieć nie będę, ale jakby ktoś zrobił jakiś myk i sprawił, że reinkarnacja naprawdę by istniała to w kolejnym życiu poproszę damę o następujących parametrach:
- bystra
- lojalna i wierna
- z poczuciem humoru
- w umiarkowanym stopniu towarzyska
- empatyczna
- samodzielna, potrafiąca utrzymać siebie (nie pretensjonalna księżniczka której życiowe motto brzmi: "Chciałeś Panią, więc rób na nią")
- w miarę naturalna: żadnych tipsów, kolczyków w dziwnych miejscach, tatuaży, sztucznych piersi, tony szpachli na twarzy (bez urazy ale po prostu są rzeczy które mi się nie podobają, podobnie jak moja facjata może się komuś nie podobać)

W kwestii wyglądu: nigdy nie miałem wygórowanych wymagań. Nie musi być atrakcyjna. Nie ważne czy blondynka, czarna czy ruda. Najważniejsze żeby podobała mi się jej twarz i oczy. Sylwetka jest dla mnie mniej ważna, choć nie ukrywam że preferuję panie o okrągłych kształtach (lecz nie otyłe), ale najważniejsze żebyśmy po prostu do siebie pasowali, wtedy może być nawet chuda jak ja. :Stan - Uśmiecha się - Szeroko:

Trochę to się czyta, jakbyś chciał wybierać samochód z katalogu. Zabawne, że nie napisałeś najważniejszego: "Żeby ona kochała mnie a ja ją" … Bez tego znudziłbyś się idealną kobietą po tygodniu.
To ostatnie !! Musi byc odwzajemnienie i milosc przede wszystkim bezinteresowna.
Najważniejsze, żeby wymagania nie wybiegały zbyt mocno poza to, co sami mamy do zaoferowania. Musi być równowaga.

(wiem bo znam się bo grałem w japońskie dejtingsimy, lol)
(25 Lis 2018, Nie 12:53)Nowy555 napisał(a): [ -> ]Niestety laski maja wymaganoa i to niezle. Takie dzisiejsze czasy.
A jak juz facet ma wymagania to juz jest wielkie halo.
Źródło naukowe: badania socjologiczne phobiasocialis.pl z 2018 r. - przyp. red.
Może więc faceci kobietom nie dorównują? :Stan - Uśmiecha się - Wystawia język:
(25 Lis 2018, Nie 13:38)Placebo napisał(a): [ -> ]Może więc faceci kobietom nie dorównują? :Stan - Uśmiecha się - Wystawia język:
Wszystko przez feminizm, kiedyś było łatwiej. xP Im kobiety bardziej zaradne i ogarnięte tym trudniej spełnić ich wymagania. Stąd to rozczarowanie mężczyznami, same non stop podnosicie poprzeczkę, a potem płaczecie, że prawdziwnych facetów jusz nie ma, a oni so tacy sami jak byli zawsze, tylko wam od+:Ikony bluzgi pierd:. xD
Czy podane przeze mnie wymagania są za wysokie? Ja sądzę że nie. Może oprócz pierwszej pozycji - bystrość. Sam nie należę do elity intelektualnej. Do Mensy bym się raczej nie załapał, ale czy chciałby ktoś z Was, aby Wasza partnerka była jak Peggy ze Świata według Bundych?

Użytkownik 22397

(25 Lis 2018, Nie 13:46)USiebie napisał(a): [ -> ]
(25 Lis 2018, Nie 13:38)Placebo napisał(a): [ -> ]Może więc faceci kobietom nie dorównują? :Stan - Uśmiecha się - Wystawia język:
Wszystko przez feminizm, kiedyś było łatwiej. xP Im kobiety bardziej zaradne i ogarnięte tym trudniej spełnić ich wymagania. Stąd to rozczarowanie mężczyznami, same non stop podnosicie poprzeczkę, a potem płaczecie, że prawdziwnych facetów jusz nie ma, a oni so tacy sami jak byli zawsze, tylko wam od+:Ikony bluzgi pierd:. xD
Feminizm nie ma nic do tego. Kobiety zawsze narzekały na mężczyzn a mężczyźni na kobiety. Mamy takie nieszczęście, że samce i samice naszego gatunku bardzo się różnią percepcją. Tworzą jakby dwa różne gatunki pod tym względem. Który jest lepszy? Żaden. Są po prostu inne i dlatego powstaje tak dużo tarć w związkach heteroseksualnych. Co należy zrobić aby temu zaradzić? Zostać homo! :Stan - Uśmiecha się - Szeroko: (Żartuję oczywiście. Nie da się zostać homo lub hetero bo to wrodzone.)
A co do tego, że prawdziwych mężczyzn już nie ma... No z punktu widzenia średniowiecznej kobiety, to nie ma. Teraz same cioty bez honoru z tamtego punktu widzenia. Ale istnieje coś takiego jak Duch Czasu i on się zmienia. Teraz tacy prawdziwi mężczyźni w rozumieniu średniowiecznym nie mają racji bytu. Czy to źle lub dobrze? Nie! Po prostu jest inaczej bo Duch Czasu się zmienił. Wszystko się zmienia, tylko niezmiennej jaźni trudno to zaakceptować.

(25 Lis 2018, Nie 13:51)Strachliwy napisał(a): [ -> ]Czy podane przeze mnie wymagania są za wysokie? Ja sądzę że nie. Może oprócz pierwszej pozycji - bystrość. Sam nie należę do elity intelektualnej. Do Mensy bym się raczej nie załapał, ale czy chciałby ktoś z Was, aby Wasza partnerka była jak Peggy ze Świata według Bundych?

Wolę niezbyt mądrą kobietę o dobrym sercu niż inteligentną wiedźmę. Pomimo, że inteligencja i wiedźmowatość w parze mnie kręcą, ale to wynik mojego zaburzenia raczej.
Moim zdaniem wymagania są bez sensu. Przecież jak spotkamy osobę która spełni nasze wymagania to nie stanie się w jakiś magiczny sposób że od razu się w niej zakochamy. Kocha się drugą osobę a nie to kim ona jest.
Stron: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11