PhobiaSocialis.pl

Pełna wersja: Czy macie zamiar kiedyś uprawiać miłość?
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2 3 4
Wątek trochę prehistoryczny, ale chciałam się pochwalić, że w tym roku wznowiłam "uprawę" zieleniny na parapecie.
Smacznie, zdrowo, ładnie pachnie i od zrywania świeżych listków bazylii nie zachodzi się w ciążę.

Serdecznie polecam wszystkim niezdecydowanym.
Widząc tytuł wątku, od razu pomyślałem o rolnictwie. :Stan - Uśmiecha się - Szeroko:

Szary

Co to za roślina ta miłość? Ma ktoś zdjęcia? Kiedy to wegetuje? Czy można to trzymać na parapecie i ile razy w tygodniu podlewać? Czy komuś to zakwitło?
Widzę, że forumek poczuł wiosnę...

Użytkownik 100618

Jej, nazwę sobie bujnie rosnąca roślinkę "miłość" i będę mieć duużo miłości! :3 Najlepiej, żeby ktoś mi ją dał xDDD
Mama wcisnęła mi na parapet w pokoju skrzyneczki z pomidorami, jedna jest podpisana "bawole serca". Jak wiadomo, serce kojarzy się z miłością. Mogę więc uznać, że moja mama uprawia miłość w moim pokoju.
I od razu z bawołami, ostro. :Stan - Uśmiecha się - Szeroko:
(24 Mar 2019, Nie 9:08)Czereśnia napisał(a): [ -> ]Jej, nazwę sobie bujnie rosnąca roślinkę "miłość" i będę mieć duużo miłości! :3 Najlepiej, żeby ktoś mi ją dał xDDD
Najgorzej jak zwiędnie albo zaschnie :Stan - Uśmiecha się - Szeroko:
tylko seks, bez miłości
Och, tak. :Stan - Uśmiecha się - Mrugając: Można powiedzieć, że wleciałam ze swoim pierwszym wątkiem trochę "z buta" w to forum, ale nie żałuję; bardzo rzetelne wypowiedzi i jednocześnie bardzo różne.
Ale żadnej miłości bez seksu ani "miłości" zwanej układem jednostronnym - nie dam tak się już i znowu skrzywdzić - seks bez miłości tylko bez zdrady u obu stron.

Oczywiście, o podniosłych stosunkach zwanych miłością, takich z peanami i zachwytami sobą, marzy każdy... Chyba. Bo są jeszcze aseksualni, ale właśnie - ciekawa sprawa, czy mają fantazję? Był taki odcinek 7. metrów pod ziemią, jednak obecnie nie pamiętam odpowiedzi.
Ja mam taki zamiar :Stan - Zadowolony - Zakochany:
I to by było na tyle
Ja też, ja też  :Gesty - Hej:
Oesu...
uprawiam miłość z niedzielą
A wolałabyś połączyć się w milosnym uścisku z sobotą albo poczuć namiętny oddech piątku na karku jak wszyscy
Nie, ja jestem wierna.  :Stan - Niezadowolony - Martwi się:
Można jakoś ukryć ten wątek, żeby mi się nawet na streamie nie pokazywał? :Stan - Uśmiecha się:
(24 Mar 2019, Nie 23:04)MamMokrePranie napisał(a): [ -> ]Można jakoś ukryć ten wątek, żeby mi się nawet na streamie nie pokazywał? :Stan - Uśmiecha się:
Nie da się takiego myku zrobić.
(24 Mar 2019, Nie 23:07)chory na nieśmiałość napisał(a): [ -> ]
(24 Mar 2019, Nie 23:04)MamMokrePranie napisał(a): [ -> ]Można jakoś ukryć ten wątek, żeby mi się nawet na streamie nie pokazywał? :Stan - Uśmiecha się:
Nie da się takiego myku zrobić.

:Stan - Niezadowolony - Smuci się:
(24 Mar 2019, Nie 17:01)MissCthulhu napisał(a): [ -> ]Był taki odcinek 7. metrów pod ziemią, jednak obecnie nie pamiętam odpowiedzi.
Może Cię rozczaruję ale 7 metrów pod ziemią jest mocno aranżowane. Niestety.
(26 Mar 2019, Wto 20:34)inwaf napisał(a): [ -> ]
(24 Mar 2019, Nie 17:01)MissCthulhu napisał(a): [ -> ]Był taki odcinek 7. metrów pod ziemią, jednak obecnie nie pamiętam odpowiedzi.
Może Cię rozczaruję ale 7 metrów pod ziemią jest mocno aranżowane. Niestety.

Mam wrażenie, że nie wszystkie odcinki. Po prostu niektórzy z rozmówców są średnio wiarygodni, w praktyce ciężko pewnie zweryfikować rozmówcę poza tymi z chorobami, po misji, z padaczką czy ratownikami medycznymi. Natomiast ten odcinek z np. hakerem jest jak dla mnie średnio udaną współpracą z mBankiem czy tam innym bankiem, miało być o cyberprzestępczości i bezpieczeństwie w sieci, wyszło tak średnio, miało być też zgodnie z konwencją, ale średni ten "haker" - jak dla mnie, podstawiony stażysta w tym banku opowiadający zapamiętane historie - bo jak liźnie się trochę temat, to gość jest tak samo wiarygodny, jak włamania emacsem przez sendmail. ;:Stan - Uśmiecha się - Mrugając: do podobnego wniosku doszła bodajże ekipa Niebezpiecznika.
Jeszcze jak.
Stron: 1 2 3 4