27 Kwi 2014, Nie 23:22, PID: 391056 
	
	
	Cytat:Czy wy też odczuwacie poprawę samopoczucia wieczorem. Ja gdzieś tak od 20 czuje się lepiej , wszystkie objawy depresji ustępują , jest jakaś wiara w lepsze jutro , ale gdy budzę się rano znów gorzej się czuje.
Owszem.
 PhS

 mniej więcej w podobnym czasie sie zaczęło,ale początki to były mega ciężkie stany 
 więc spróbuj. byle nie za dużo bo wiosenne słońce może się nie polubić z twoim dziurawcem(ale o tym już dużo było napisane... 
 Jak ktoś ma problemy z depresją, huśtawkami nastrojów, wybuchami złości itp, to zwykle zwalamy winę na psychikę lub charakter, podczas gdy to zazwyczaj "tylko" hormony (tak samo jak uczucie przywiązania, zakochanie czy złość- może mało romantyczne, ale tak to wygląda). A wahania hormonów wynikają z dużo bardziej prozaicznych przyczyn niż popieprzony umysł, czasem wystarczy głupi niedobór cynku/magnezu, chora tarczyca czy przerost drożdży w jelicie. I z powodu upośledzonych jelit ludzie potrafią przez lata tułać się po psychiatrach (jak np ja). 
  ale wracając do sedna tematu - trzeba iść do specjalisty (najczęściej jak w powyższych słowach uważam że będzie to psychoterapeuta, może psycholog, ale jeśli faktycznie ku depresji nie ma powodów, to psychiatra, może neurolog będzie wskazany)