04 Gru 2013, Śro 2:28, PID: 372280
Czy ktoś może próbował tzw. głodówki leczniczej? 
Dla niewtajemniczonych przybliżę temat: chodzi o to, żeby przez określoną liczbę dni nie jeść i nie pić NIC oprócz wody niegazowanej (a najlepiej źródlanej), co teoretycznie powinno leczyć fizycznie i - podobno - psychicznie.
Dwa lata temu stosowałam taką 31-dniową głodówkę, i potwierdzam, że faktycznie leczy ciało, ale nie wiem jak z psychiką
Byłam wtedy prawie normalna, i nie odnotowałam żadnego wpływu na psychikę, bo się na tym nie skupiałam. Pamiętam tylko, że byłam nieco bardziej towarzyska, bo skoro przy okazji schudłam kilka kilo, to poczułam się bardziej pewna siebie.
Żeby nie było, zaznaczam, że taką głodówkę przeprowadza się wyłącznie pod opieką lekarza, odradzam samodzielne eksperymentowanie

Dla niewtajemniczonych przybliżę temat: chodzi o to, żeby przez określoną liczbę dni nie jeść i nie pić NIC oprócz wody niegazowanej (a najlepiej źródlanej), co teoretycznie powinno leczyć fizycznie i - podobno - psychicznie.
Dwa lata temu stosowałam taką 31-dniową głodówkę, i potwierdzam, że faktycznie leczy ciało, ale nie wiem jak z psychiką
Byłam wtedy prawie normalna, i nie odnotowałam żadnego wpływu na psychikę, bo się na tym nie skupiałam. Pamiętam tylko, że byłam nieco bardziej towarzyska, bo skoro przy okazji schudłam kilka kilo, to poczułam się bardziej pewna siebie.Żeby nie było, zaznaczam, że taką głodówkę przeprowadza się wyłącznie pod opieką lekarza, odradzam samodzielne eksperymentowanie
PhS


Nie sądziłem, że zdrowy człowiek może przez 31 dnie nie jeść na własne życzenie.
. Chyba język by mi uciekł ekhm. To już wolę rzuć olej żeby mnie oczyściło czy coś, niż się męczyć przez tyle czasu
.

Mogłabym spokojnie napisać książkę na temat pozytywnych rzeczy, które przyniosła mi ta głodówka
