27 Lip 2008, Nie 22:46, PID: 47869 
	
	
	
		Po ostatnim  ''łikędzie'' doszedłem do wniosku że jest jeden  uniwersalny sposób by pokonać FS . Mianowicie po wielu , wielu ,wielu próbach zauważyłem , że wystarczy ---nie trzeźwieć --- 
  Ma to również swoje minusy, jednak stan w jakim jestem w tej chwili pozwala mi stwierdzić, iż nie taki minus straszny jak go malują . Postaram się zbadać moją teorie dogłębnie i wkrótce zdać relacje . Ameno  
	
	
	
	
	
  Ma to również swoje minusy, jednak stan w jakim jestem w tej chwili pozwala mi stwierdzić, iż nie taki minus straszny jak go malują . Postaram się zbadać moją teorie dogłębnie i wkrótce zdać relacje . Ameno  
	
 PhS

 nie mogę sobie na wszystko pozwolić z kolei dawka przy której widze czarne plamy zamiast twarzy sprawia, że jestem nieco bardziej otwarty, ale wtedy podniesienie się z podlogi sprawia ogromną trudność, nie wspominając o innych rzeczach 
	
 
	
 
) zależy od stopnia lęku zapewne,
	