14 Sie 2009, Pią 8:02, PID: 170111 
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 02 Wrz 2009, Śro 21:04 przez krys840.)
	
	
	
		Dobra, mój styl nie jest kultowy, a moje permanentne skłonności do przeintelektualizowania forumowych wypowiedzi są chorobliwe, dlatego sięgam po "alko". Uśmierzam doraźnie skutki fizycznego bólu po moim wystąpieniu publicznym, do którego przygotowywałem się, trochę mimowolnie, kilka lat. Była to swoista terapia behawioralno - poznawcza. 8)
PROSZĘ O ZROZUMIENIE MOJEJ KONCEPCJI EDYTOWANIA POSTÓW, KTÓRA JEST FORMĄ REHABILITACJI
	
	
	
	
PROSZĘ O ZROZUMIENIE MOJEJ KONCEPCJI EDYTOWANIA POSTÓW, KTÓRA JEST FORMĄ REHABILITACJI
 PhS
ops:
	
: Ciekawe w jaki sposób ? Napisz coś o tym . Pliss  
	
 ....a tak na marginesie.... nie to,ze mam zamiar tu krytykowac, ale o czym tak na prawde ty mowisz? Mam namysli ''Krys''....hehe...sorry, pewnie fajny z ciebie gosc,ale ta wypowiedz to jakies czry mary 
  pozdrowki i buziaki
	
 ....na pewno nie moglabym pic przed kazda sytuacja chocby dlatego,ze duzo przemieszczam sie samochodem...... mialam na mysli,ze jak ktos zna umiar to nie ma nic zlego w jednym czy dwoch drinkach przed impreza...w moim przypadku to dodaje mi odwagi i pozniej to juz nawet nie musze nic pic, bo sie szybko oswajam z otoczeniem...poczatki sa zawsze najgorsze... przeciez nie chodzisz na balety codziennie? ...no chyba,ze sie myle.....  
 Będąc FS łatwo tą granice przekroczyć. Miałem pewien epizod w swoim życiu i teraz moge stwierdzić że to 
 niszczy ludzi.
 


	