08 Mar 2013, Pią 22:45, PID: 342353 
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 08 Mar 2013, Pią 23:04 przez Ralf.)
	
	
	
		Nie wiem w czy dobrym dziale założyłem wątek. Od dawna w systuacjach mocno stresujących miewam okropne napady świądu - głównie głowa i plecy. Czasem jest to uczucie wbijania w ciało milionów szpileczek i nie potrafię powstrzymać się od drapania. Byłem już u kilku dermatologów, ale nie potrafią mi pomóc. Alergikiem nie jestem, a podobne objawy mam również podczas wysiłku fizycznego. Podejrzewam, że problem może mieć podłoże w psychice. Czy mogę sobie jakoś pomóc?  :-(
	
	
	
	
	
 PhS
			
 ) ?
	
 
	
	
 ale nie oto tu hodzi jak kto pisze raczej!! Wiedz krytyke pisowni zachowajcie dla siebie prosze, dosc mam sluchania krytyki od samego siebie (przewlekla deprecha + fobie). Ok!! Mam ten sam problem podczas spotkan towazyskich okrutne goraco w twaz, czerwienienie sie do tego stopnia ze dostalem tradziku rozowatego hyba 
 


) czym to jest spowodowane.
	
