21 Paź 2012, Nie 15:55, PID: 321892 
	
	
	
		Można popatrzeć na te osoby co wyzywają jak na tonących, którzy sami wołają o pomoc, dlatego, że tylko ktoś głęboko nieszczęsliwy zachowuje się w ten sposób.  Od razu możemy popatrzeć na całą sytuację z innej perspektywy.
I wybór jest w naszych rękach: czy powielić nasz stary schemat zachowania i zareagować złością i niechęcią wobec tej osoby, czy zrozumieć sytuację i świadomie pokierowac nią tak by stała się źródłem szczęścia dla mnie i dla innych. To jest zwykła, najprostsza psychologia.
	
	
	
	
I wybór jest w naszych rękach: czy powielić nasz stary schemat zachowania i zareagować złością i niechęcią wobec tej osoby, czy zrozumieć sytuację i świadomie pokierowac nią tak by stała się źródłem szczęścia dla mnie i dla innych. To jest zwykła, najprostsza psychologia.
Cytat:skupił się na ludziach dobrych, życzliwych i sam też taki był dla innych. Nie zamykał się w sobie, nie załamywał.:-)
 PhS
			
 nie mogą się mylić?
	
 IMO takie pojęcia mają [pozorny]  sens jedynie w obrębie jakichś tam, dość rozmydlonych teoryjek/systemów (np. frojdy/inne psycho-bzdety/wschodnie pierdo-duchowości/mieszanka). Nie nadają się do próby w miarę obiektywnego opisu czegokolwiek.
	
 Niedawno poznałam faceta. Ale nic z tego nie będzie. Od razu mnie zostawi, jak tylko zauważy, ze tak się ze mnie śmieją
			
 
 Przecież to dowód na to, że wcale nie straszysz wyglądem, jak Ci się wydawało, skoro komuś się spodobałaś. Wmawiasz sobie rzeczy, których nie ma  
	