06 Lip 2012, Pią 16:31, PID: 307386 
	
	
	
		Ja np. tylko wtedy gdy odetnę się fizycznie od swoich obowiazków tzn. gdy wyjadę gdzieś na odpoczynek, wtedy wiem że nikt i nic nie jest w stanie mnie znowu "wkręcić" w stan napięcia. Jest to jedyny sposób by nie odczuwać napięcia bo niestety szara codzienność sprawia że trudno mi znaleść spokój wewnętrzny. Jak jest z wami, czy potraficie się poprostu odciąć i totalnie wyluzować ?
	
	
	
	
	
 PhS

	
 ). Czasem udaje mi się odciąć totalnie i wyluzować na dłużej. Jednak najczęściej walczę sama z sobą i staram się unikać stresowych sytuacji bądź osób, które ten stres by wywoływały. Oczywiście z różnym skutkiem.
	
	
 Tylko że ja nie chcę niczego analizować, w analizowaniu wszystkiego to ja akurat robię za dziesięciu.
	
.