02 Lip 2012, Pon 16:16, PID: 306772 
	
	
	
		Musze iść do szpitala psychiatrycznego ... tylko nie wiem w którym jest znośnie i da sie wytrzymać.Chodzi mi oczywiście o takie w ktorych sie siedzi 24 na dobe.Jestem z Gdańska wiec mam do wyboru Srebrzysko,Akademie i Polanki... tutaj właśnie licze na Was... który polecacie ? który mam najlepsze warunki sanitarne ? w którym są ludzie w moim przedziale wieku 20-30 lat....i na koniec w którym sa najłagodniejsze przypadki czyli ludzie normalni tylko z problemami na tle nerwowym a nie tacy którzy widza potwory na kazdym kroku i krzycza sami do siebie...Pomóżcie bo czasu mam coraz mniej...
wiek : 21 lat
wzrost : 173 cm
waga : schudłem 29 kg /obecna waga 55 kg
prawdopodobna choroba : zaburzenia odżywiania na tle nerwowym
	
	
	
	
wiek : 21 lat
wzrost : 173 cm
waga : schudłem 29 kg /obecna waga 55 kg
prawdopodobna choroba : zaburzenia odżywiania na tle nerwowym
 PhS
	
 



 DinoziauRze, byłam w szpitalu przy akademii medycznej. Musiałam byc pilnie hospitalizowana, ale moja lekarka walczyła o to, żebym nie trafiła do szpitala na Srebrzysko z obawy, iż jak zobaczę na własne oczy bardzo zdewastowanych ludzi, załamię sie jeszcze bardziej i leczenie będzie utrudnione. Na akademii medycznej są dwa oddziałay dla pacjentów chorych psychicznie. Jednym oddziałem jest oddział, o którym można powiedziec, że to "typowy oddział psychiatryczny", jednak warunki są przyjazne. Drugi oddział mieści się pod szyldem kliniki nerwic. Polecam postaranie się o miejsce w klinice nerwic. Przede wszystkim nie jest to oddział zamknięty i w każdej chwili możesz sobie wyjść na spacer do parku, czy do spożyywczaka, a nawet na zakupy do Manhattanu czy Galerii Bałtyckiej
 Warunkiem jest tylko poinformowanie kogoś z personelu, że wychodzisz, i kiedy mniej wiecej będziesz z powrotem. Zarówno na jednym, jak i na drugim oddziale jest prowadzony system tygodniowy. Tzn, że cały tydzień (wszystkie dni robocze) przebywasz na oddziale, a w piątek po obiedzie dostajesz przepustkę i jedziesz do domu na weekkend. Stawiasz się na oddziale w poniedziałek rano. W weekend jedynie osoby, bardziej cierpiące zostają pod opieką na oddziale. Ja przebywałam tam przez trzy miesiące i pamiętam, że były tam osoby z podobnymi do Twoich problemami. 