Wady wzroku?

[tr3bor91]

Nie wiem co wspólnego ma fobia z wadami wzroku, ale jeśli tu jest taki temat(który również i mnie dotyczy) to pasuje coś napisać

Ostatnio, gdy miałem badany wzrok, a było to 5 lat temu - miałem na lewe oko +4,75. Wada ta wzrasta z roku na rok, inaczej być nie może skoro nie nosze okularów. A nie noszę bo się cholernie wstydzę Niedość, że juz sam w sobie wyglądam jak strach na wróble, to miałbym jeszcze nosić okulary? Nie - to się niemożliwe. Nie jestem przyzwyczajony do noszenia tego gadżetu...a człowiekowi z fobią byłoby ciężko z tym wszystkim. I dla mnie się nie liczy, że można sobie dobrać okulary, w których dobrze się wygląda...w końcu brzydki we wszystkim wygląda źle

Wolę już oślepnąć. Zresztą na to lewe oko już prawie nie widzę, a i prawe niemal bez przerwy mnie boli. Nie wiem właściwie skąd się wzięła ta wada...może to przez to, że kiedyś dużo czytałem po ciemku Przez jakiś czas nawet miałem okulary, ale nosiłem je tylko w domu - wśród ludzi bałem się w nich pokazać. A teraz na pewno bym się nie zdecydował na ich kupno...miałbym pewnie soczewki podobne do Stępnia z 13-go posterunku Na pewno mam teraz jakieś +12 dioptrii na lewym oku

[Kaktus]

Widze proste rozwiązanie tego problemu, nazywa się "soczewki kontaktowe"...

[tr3bor91]

Nie ma raczej takiej opcji. Z tego co wiem, przy tak wyraźnej wadzie wzroku jaką mam, nie ma sensu inwestować pieniędzy w soczewki kontaktowe. Oczywiście można je nosić, ale nie przyniosą takich rezultatów jak okulary...chociaż i te ostatnie za wiele raczej by mi nie pomogły. Ja już praktycznie widzę jedną czarną plamę przez lewe oko

[stap!inesekend]

TREBOR! JA SIĘ NAPRAWDĘ ZACZYNAM O CIEBIE BAĆ! CO TY ZE SOBĄ ROBISZ?! TY CHYBA NAPRAWDĘ CHCESZ SIĘ ZABIĆ!
gdybym znał twój adres to bym cię pogonił w cztery wiatry do okulisty. i przy okazji dał kopniaka w tyłek!

[tr3bor91]

Spokojnie Na razie nie mam zamiaru ze sobą kończyć, chociaż często mam głupie myśli na ten temat...ale kto ich nie ma? Poza tym oswoiłem się z myślą o śmierci i już się jej nie boję. Ale tak na marginesie - mowa była o ślepocie - a od niej się raczej nie umiera

Trebor...no właśnie - chciałem zmienić nick, ale się nie dało...zmieniłem niby, ale cały czas pojawiałem się pod tym obecnym nickiem a pod nowym nie mogłem się zalogować Ale koniec OT, muszę to zgłosić do Administracji

[stap!inesekend]

Ja chyba naprawdę muszę Cię siłą wysłać do tego okulisty. A z tego co wiem, to po IP można namierzyć... jest ktoś hakerem może? ;-)

[Luna]

A nie noszę bo się cholernie wstydzę Niedość, że juz sam w sobie wyglądam jak strach na wróble, to miałbym jeszcze nosić okulary? Nie - to się niemożliwe.

Tr3bor, przestań pisać takie idiotyzmy, bo to normalnie ręce opadają. Naprawdę są jeszcze ludzie, którzy wstydzą się okularów? No pogratulować, naprawdę A może uważasz, że wszyscy w okularach wyglądają źle? No wielkie dzięki. Sorry, ale wkurza mnie, jak ludzie piszą takie bezmyślne głupoty.
Ja noszę okulary od 7 roku życia i dla mnie to normalka. Przyzwyczaiłam się i czuję się dziwnie bez okularów, są jakby częścią mnie mam też soczewki, ale rzadko używam.

A Ty zarejestruj się NATYCHMIAST do okulisty i nie zachowuj się jak... Najważniejsze jest zdrowie, kolego, nie do wiary, że tak lekko mówisz o swoich problemach ze wzrokiem

I nie przejmuj się, że będziesz wyglądał jak strach na wróble, na miłość boską! Jest tyle rodzajów oprawek, przejdź się do optyka, najlepiej do kilku sklepów, że zobaczyć jaki jest wybór i porównać ceny. Ale najpierw idź, rzecz jasna, do okulisty.

Ja mam dużą wadę wzroku, -8. I mam normalne, cienkie szkła, jakiś specjalnie sprasowane Teraz już nie robią takich grubaśnych

gdybym znał twój adres to bym cię pogonił w cztery wiatry do okulisty. i przy okazji dał kopniaka w tyłek!

A ja bym się z przyjemnością dołączyła

do oka żadnych szkieł kontaktowych wsadzić sobie nie dam, będę się bronił rękami i nogami

To nic takiego, bocian Wkładanie jest łatwe, chociaż czasami nie mogę trafić Z początku miałam kłopoty z wyjmowaniem, ale to też kwestia wprawy. Ale rzadko noszę soczewki.

[stap!inesekend]

okulary są sexy. naprawdę. tylko dobrze dobrane. więc zamiast jęczeć to 1. idziesz do okulisty a jak nie to się wybiorę do jakiegoś hakera 2. wyciągnij od rodziców kasę na dobre okulary

[ZgarbionyFred]

jest ktoś hakerem może?

Był taki jeden hakier i nie jest mile wspominany, zresztą nie dziwię się. Teraz jest adminem tamtego forum, no ale nieważne.

Wracając do tematu, nie pamiętam kiedy ostatni raz byłem u okulisty, chyba jeszcze w 2007 roku. [Obrazek: eusathink.gif] Może czas najwyższy?

A nie noszę bo się cholernie wstydzę Niedość, że juz sam w sobie wyglądam jak strach na wróble, to miałbym jeszcze nosić okulary? Nie - to się niemożliwe.

Przyzwyczaiłbyś się.

[tr3bor91]

Nie uważam wcale, że WSZYSCY ludzie wyglądają źle w okularach, ale akurat ja w każdych wyglądałbym jak pajac - taka prawda Myślisz, że nie byłem u optyka i nie starałem się dopasować dla siebie jakichś okularów? Mylisz się - nie było nic, w czym wyglądałbym w miarę dobrze. Jak widać - okulary nie każdemu pasują, a na pewno nie mnie. Nie wyobrażam sobie sytuacji, w której miałbym pokazać się w nich publicznie..a już na pewno nie wśród ludzi, którzy mnie znają i z pewnością wykorzystali by przeciwko mnie fakt, że noszę binokle

Możecie się dołączać do tych kopniaków, a i tak mnie nie dopadniecie

[Kasumi]

Możecie się dołączać do tych kopniaków

ja też chce, ja teeż xDDD"

a i tak mnie nie dopadniecie

nono, to siem okaże! ¦ P

I dla mnie się nie liczy, że można sobie dobrać okulary, w których dobrze się wygląda...w końcu brzydki we wszystkim wygląda źle

No właśnie, to jak brzydki wygląda we wszystkim jednakowo źle to co za różnica czy założysz okulary, w nich przecie będzie tak samo brzydko jak i bez xPP

A ja to znowu wole siebie w okularach, mimo ze w nich jak ten przytaczany już Stępień wyglądam. Bez okularów jakoś tępo się prezentuje xDDDDDD
widzisz, okulary dodają inteligencji!! xP nie na darmo w którymś skeczu było "spytaj kogoś mądrego - ale kogo? - nie wiem, kogoś w okularach"

Przez jakiś czas nawet miałem okulary, ale nosiłem je tylko w domu - wśród ludzi bałem się w nich pokazać.

To teraz też może spróbuj najpierw tylko w domu nosić. Zawsze dobre i to. Potem się zobaczy... a może ci się spodoba? ;]

Na pewno mam teraz jakieś +12 dioptrii na lewym oku

Z serii głupich pytań: to jak ci się udaje np. pisać i czytać na forum, widzisz wszystko? Bo ja na ten przykład bez okularów nie dałabym rady (no przesadzam, dałabym... z nosem 5cm od monitora i klawiatury C: ), tyle że ja mam minusy.

Ja mam dużą wadę wzroku, -8. I mam normalne, cienkie szkła, jakiś specjalnie sprasowane Teraz już nie robią takich grubaśnych

ej, a ja mam grubaśnie, i też niby wypłaszczane. to skandal! w sumie fajnie byłoby mieć, pomimo dużej wady, szkła w okularach takie jakby sie mialo z -1 dioptrie... : E

[tr3bor91]

No właśnie, to jak brzydki wygląda we wszystkim jednakowo źle to co za różnica czy założysz okulary, w nich przecie będzie tak samo brzydko jak i bez

W okularach wyglądałbym jednak jeszcze gorzej Dlatego nie chcę ich nosić. Mi na pewno nie dodałyby one inteligencji...gdyby wszyscy się dowiedzieli jak wyglądam - zrozumieli by dlaczego tak mówię. Ale na szczęście nikomu nie zamierzam się ujawniać

To teraz też może spróbuj najpierw tylko w domu nosić. Zawsze dobre i to. Potem się zobaczy... a może ci się spodoba? ;]

Nie, wolę nawet nie wywoływać tematu noszenia okularów w domu...rodzice chyba już zapomnieli, że mam je nosić - wciskam im kit, że widzę znakomicie(bo zresztą tak jest, nie czuję że mam jakieś ogromne problemy ze wzrokiem, bo na prawe oko widzę na razie dobrze...tylko ten ból ). Jeśli będę nosił okulary w domu, to wszyscy zaczną wymagać tego, abym nosił je również wyjściowo...a tego nie chcę

Z serii głupich pytań: to jak ci się udaje np. pisać i czytać na forum, widzisz wszystko? Bo ja na ten przykład bez okularów nie dałabym rady (no przesadzam, dałabym... z nosem 5cm od monitora i klawiatury C: ), tyle że ja mam minusy.

Widzę normalnie, zarówno podczas czytania forum, jak i w szkole na lekcjach...czasami tylko mrużę oczy, szybciej się też męczą...ale póki co do dobrego widzenia wystarcza mi w miarę sprawne prawe oko Jeśli ono będzie nawalać, może zdecyduję się na wizytę u okulisty, teraz się boję...mam dosyć łażenia po lekarzach

Zazdroszczę Wam tej odwagi do noszenia czegoś takiego...ja bym nie potrafił. A fobikowi jest jeszcze trudniej...póki nie ma poważnego zagrożenia utraty wzroku - nie pójde do lekarza...zresztą mi i tak wszystko jedno czy widze, czy nie..i tak nie korzystam z życia, nigdzie nie wychodzę...tylko szkoła i powrót do domu. Chetnie oddałbym komuś swoje oczy, gdyby były w pełni zdrowe, mi nie są zbytnio potrzebne

[Whisper]

Kiedyś miałem sokoli wzrok, ale nauka i komp szybko to zmieniły. Ogólnie pasują mi okulary kumpla a on ma lekkie minusy. A co do wyglądu, to w okularach wyglądam jak jakiś profesorek

[koteczek]

ja mam okulary do czytania, +0,5 na oboje oczu...

[Floyd]

Ja jestem krótkowidzem, okulary powinienem nosić od 6 lat a noszę od początku wakacji Strasznie się bałem reakcji ludzi w szkole i w ogóle, ale okazało się, że:

1) teraz znakomicie widzę
2) ponoć te szkła bardzo mi pasują

Więc jest okej. Mam -1,50 w lewym i -1,75 w prawym, dodatkowo w prawym bodajże lekki cylinderek.

[zundapp750]

Też noszę szkła wielkości soczewek od reflektorów xenonowych i jak siebie znam kombinuję non stop żeby tylko zmniejszyć grubość szkieł

[Jas]

Jestem krótkowidzem. Niezbyt duża wada (na razie, ale już czuję, że jest gorzej, muszę iść w końcu do okulisty, ostatnio dawno nie byłem). Nie od zawsze, jakoś tak z czasem zauważyłem, że nie widzę z tablicy siedząc gdzieś dalej. Długi czas zwlekałem z pójściem do okulisty, bo jako dziecko panicznie się bałem, że będę musiał nosić okulary. W końcu poszedłem i taką wadę mi wykryto, że się optyk zdziwił jak mu powiedziałem, że ja to pierwszy raz okulary, usłyszałem: "Z taką wadą?" (znaczy nie, że jakaś wielka, -1.75, ale bez okularów z taką to ciężko). Rok trwało nim się przekonałem do noszenia okularów cały czas a nie tylko na chwile patrzenia w dal. Teraz noszę okulary cały czas (a przez pewien okres nosiłem także szkła kontaktowe, zrezygnowałem ze względu na koszty, ale z drugiej strony takie super wygodne to też nie jest moim zdaniem). W okularach źle nie wyglądam, na co dzień nie pamiętam nawet, ze ja mam na nosie, więc nie jest źle Aczkolwiek gdyby nie lęk, to bym szybciej poszedł do okulisty i może moja wada byłaby dziś mniejsza.

[anikk]

Ja się fatalnie czuję w okularach, mam -2,5 i noszę soczewki. Poza tym i tak mam wrażenie, że oślepnę i ciągle o tym myślę

[kosiarz]

Spotkałem się z opiniami, do których się bardzo przychylam, że nieśmiałość (więc co dopiero fobia społeczna) może być przyczyną powstawania krótkowzroczności (nie wiem, jak z innymi wadami).

Oczywiście nie znaczy to, że wszyscy którzy noszą okulary, są nieśmiali, nie znaczy to też, że generalnie fobicy noszą okulary. Są bowiem inne czynniki, które trzeba wziąć pod uwagę, jak geny, predyspozycje, środowisko.

Jednak sama idea jest logiczna. Lęk i stres powodują napięcia, również w mięśniach oka. Długotrwale występujące sprawią, że napięcie staje się chroniczne- oko zmniejsza swoją ruchliwość, zakres działania, w końcu sama gałka oczna ulega pewnym odkształceniom.

U mnie wada wzroku pojawiła się w tym samym momencie, w którym nieśmiałość zamieniła się w fobię.

(Wydaje mi się też, że często osoby "normalne" jeśli mają okulary, to
mają małą wadę wzroku, natomiast nieśmiałe lub wrażliwe- dużą. U nieśmiałych wada pojawia się też wcześniej.Choć aby to sprawdzić, trzeba by zbadać dużą grupę ludzi, więc to tylko tak na marginesie.)

Ćwicząc kiedyś pół roku mięśnie oka, głównie przez relaksację wzroku, jak i uczeniu się reagowania na stres (nie spinanie oczu) udało mi się obniżyć wadę o 2 dioptrie. Potem przestałem ćwiczyć, raz, że postępy znacznie zwolniły (pewnie przez to, że im dalej, tym wada była już bardziej ugruntowana) a dwa, że z powodu kłopotów życiowych nie miałem na to sił. Po jakimś czasie, roku czy dwóch, wada wróciła-nie ćwiczyłem, nie dbałem o oczy, ale co równie ważne-miałem mnóstwo stresów.

Jak podsumować tego posta? Chyba tylko przez stwierdzenie, że fobia zabiera nam więcej, niż sądzimy.

[soulja]

...

[Emma]

Noszę okulary od dzieciństwa. Są dla mnie tak naturalne jak zegarek na ręce.

[Luna]

Noszę okulary od dzieciństwa. Są dla mnie tak naturalne jak zegarek na ręce.

To tak jak ja. Czasem ubiorę soczewki, ale rzadko.

[Fresk]

Ja miałem/mam częste problemy z oczami , pojawiały się żyłki w oczach, ciągłe bóle . W końcu nawet coś jak skurcze powiek.
Może to brak światła dziennego i zbyt długie siedzenie przed komputerem.
Jak byłem u okulisty rok temu to przepisała mi magnez.

Tez zdarzały mi sie cyklicznie takie drgania powieki i też wyczytałem że to przez niedobór magnezu. A co do żyłek to na bank wina długotrwałego przebywania przed komputerem. Niezdrowa dla wzroku jest zwłaszcza praca po ciemku gdy mamy właczony tylko monitor. Okulisci zalecaja jakąs słaba lampkę włączyc gdzies z boku . Taka samo nalezy minimalizowac korzystanie z telewizora przy całkowicie wygaszonych światłach.
Pomimo czasowego niedoboru magnezu czy przekrwionych oczu wzrok jest jedną z nielicznych rzeczy z których jestem zadowolony ( a bywało że dumny bo czasem nim imponowałem innym ludziom) choc nie będę nawet udawał że do powyższych wskazówek się stosuje. Wiec niewykluczone że wkrótce sam bedę narzekał i w tym temacie

[zxc]

Według terapii EFT przyczyny wady wzroku mogą pochodzić z FS.
Strach przed tym co widzieliśmy w przeszłości.

[Michał]

A może prościej nieprawidłowe napinanie mięśni na tle nerwowym?