29 Sty 2012, Nie 20:18, PID: 290655
Z natury jestem osobą nieśmiałą ale odkąd jestem w wyższej szkole to całkiem się zmieniłam.
chyba przez jedną rzecz tzw, głupawke mam niezłe napady w poważnych sytuacjach nie potrafię się opanować na lekcjach siedzę i się śmieje bo przypominam sobie śmieszne sytuacje nie potrafię opanować tego. Mam 18 lat ale od 2 lat mam ostre napady. wśród znajomych jestem znana z wariactwa i się z tego ciesze ale z drugiej strony jestem skrępowana niektórym sytuacjami, które nie powinny w życiu zaistnieć
czy wy też tak macie ?
chyba przez jedną rzecz tzw, głupawke mam niezłe napady w poważnych sytuacjach nie potrafię się opanować na lekcjach siedzę i się śmieje bo przypominam sobie śmieszne sytuacje nie potrafię opanować tego. Mam 18 lat ale od 2 lat mam ostre napady. wśród znajomych jestem znana z wariactwa i się z tego ciesze ale z drugiej strony jestem skrępowana niektórym sytuacjami, które nie powinny w życiu zaistnieć
czy wy też tak macie ?
PhS



. A to po prostu objaw duszenia w sobie wszelkich oznak życia, co przejawia się właśnie w takim szaleństwie.
parę razy na egzaminie wybuchnąłem śmiechem
ale jak to mówią śmiech to zdrowie !
Najwyraźniej moja "normalna" mina nie jest zbyt wesoła, chociaż nie jestem smutna czy coś. Wkurzające.
