|
16 Lut 2018, Pią 21:13, PID: 731211
W sensie że co głowę na karku? Nawet ja, największy paranoik w mieście jakbym miał dziewczynę to nie pomyślałbym "Sprawdzę fora na które wchodzi, może obrabia mi dupę i nie traktuje mnie na poważnie".
Mieć głowę na karku - być rozsądnym, zaradnym, umieć sobie radzić; myśleć trzeźwo Co ma bycie zaradnym i rozsądnym z tym, że osoba z którą jesteś w związku gra kogoś kim nie jest przy Tobie?
16 Lut 2018, Pią 21:15, PID: 731212
Chodzi mi że powiną wyczuć na ile jest zagazowany w związek. Nie wierze że nie da się tego wyczuć.
16 Lut 2018, Pią 21:17, PID: 731213
Ja rozumiem, że chłopak chce budować więź seksualną jak najszybciej ale też uważam, że te jej wymogi, żeby poczekać pół roku mogłyby wyjść obojgu na plus o ile Forac pójdzie po rozum do głowy i zdecyduje się, że albo kończy związek albo traktuje go poważnie.
Ewidentnie coś między nimi nie iskrzy. Seks powinien być tym miłosnym dopełnieniem a nie fundamentem dla którego dorośli ludzie się spotykają
16 Lut 2018, Pią 21:19, PID: 731214
Nie leci na niego i tyle, pewnie chce cię żenić z rozsądku.
16 Lut 2018, Pią 21:22, PID: 731215
A może bardziej ceni sobie stabilizacje emocjonalną niż popęd płciowy?
16 Lut 2018, Pią 21:25, PID: 731216
Możliwe, zresztą można sobie tak gdybać na czym ten związek się tak naprawdę opiera.
16 Lut 2018, Pią 21:36, PID: 731218
To ile ona ma lat, że "rodzice się będą martwić"?
 18? Jeśli tak, to może najzwyczajniej w świecie nie jest psychicznie gotowa na seks. Jeśli jednak jesteście w zbliżonym wieku, to bym się odrobinę zaniepokoiła.
16 Lut 2018, Pią 21:55, PID: 731221
(16 Lut 2018, Pią 21:38)forac napisał(a):(16 Lut 2018, Pią 21:36)kartofel napisał(a): To ile ona ma lat, że "rodzice się będą martwić"?27 W  sprzedajcie prawa do historii do holiłud za grube miliony. Hit kinowy na miare greja sie szykuje widzeXD
16 Lut 2018, Pią 22:03, PID: 731223
(16 Lut 2018, Pią 21:58)forac napisał(a): mimo, że jestem złym człowiekiem to żal by mi było ją zostawić jak inni faceci, raz mi mówiła "że w końcu nie będę samotna, bo mam ciebie" heh Bo chyba oboje jestescie  i powinniscie sie leczyc, albo tu tak piszesz pod publikę a w rzeczywistości wasza relacja wyglada inaczej. Nie wiem jak tak czasem czytam te twoje posty to to jest taka wypaczona relacja ze jak dalej tak bedziecie dryfowac to w koncu zrobicie sobie krzywde.
16 Lut 2018, Pią 22:10, PID: 731226
16 Lut 2018, Pią 22:11, PID: 731227
To jest żałosne może jeszcze do tego smutne.
16 Lut 2018, Pią 23:20, PID: 731238
To jest żałosne i śmieszne
 Chociaż trochę szkoda dziewczyny.
17 Lut 2018, Sob 1:28, PID: 731252
Trochę szkoda dziewczyny? Nie aż tak, bo mu na szczęście nie daje. I oby jej starczyło wytrwałości.
My znamy tę historię od strony "Forak wieczny prawiczek hehe może zaliczy znalazł desperatkę". A z drugiej strony jest dziewczyna, która poznała "fajnego chłopaka". Chłopak się w niej zakochał (przecież okłamuje ją, że ją kocha), poszedł dla niej do pracy, spędzają razem czas na randkach (patrząc oczami jej i jej rodziny). Tak naprawdę nic do niej nie czuje, pisze o niej na forach, że jest irytującą desperatką wysyłającą głupie pytania w SMSach, wieczną dziewicą i inne epitety. Nie można pominąć aspektu, że obecnie szuka na sympatii innej dziewczyny, ale nie ma odwagi zerwać z tą. W bonusie cytat z discorda sprzed godziny czy dwóch "jakbym znalazł inną to bym się nie przyznał, że odchodze do innej". To jest zachowanie szalenie nie w porządku. Przecież jak ta dziewczyna dowie się, że trafiła na tak skończonego to raczej nie będzie najszczęśliwsza z tą wiedzą. A im później się dowie, tym gorzej. Nie wiedziałam, że historie o tym, że facetom zależy TYLKO na seksie mogą być jakkolwiek prawdziwe - pomijam tutaj oczywiście układ, w którym obie strony doskonale wiedzą, na co się zgadzają.
10 użytkowników polubił(o) wpis Kiwi:
• cthulhu, , qaz21122, klocek, saratsi, anonimowy_kuba, kartofel, youthless, dziewczyna z naprzeciwka, Vaire
17 Lut 2018, Sob 1:38, PID: 731254
Plus "przynajmniej nie jest wieczną dziewicą".
17 Lut 2018, Sob 1:53, PID: 731256
Dlatego ja nie klamalem, tylko powiedziałem, ze gdyby nie seks, to nie potrzebowałbym się spotykać tak często. W sumie to podobno płakała przeze mnie
 Faktycznie to też chciałem z niej zrobić zabawkę jak forac, bo to też związek z desperacji. Starałem się aby jej poczucie wartości rosło i podnioslem ją po ciężkim zawodzie miłosnym, od samego poczatku też mówiłem jej jak widzę naszą znajomość. Teraz nawet nie chce się ze mną przyjaznić, chociaż byłem z nią szczery.
17 Lut 2018, Sob 1:57, PID: 731257
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 17 Lut 2018, Sob 1:59 przez BlankAvatar.)
czemu się dziwisz? "Przyjaźń" z Tobą byłaby przynajmniej poniżająca dla niej, skoro to był związek z desperacji. Co za zła kobieta, przecież byłeś z nią szczery (co najmniej jak jakiś rycerz).
17 Lut 2018, Sob 2:03, PID: 731258
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 17 Lut 2018, Sob 2:05 przez Niered.)
Wiem, ze ona tez to lubiła i na poczatku dzialalem na nią, myślę że ona tez wiedziala na co się pisze godząc się na to, a dużo s+
 moje podejscie do niej, z ktorego wynikalo, ze podejrzewam ją o spotykanie się z innymi itp.
17 Lut 2018, Sob 2:07, PID: 731259
skoro miała wobec Ciebie, mówiąc delikatnie, mieszane uczucia, to nie dziwne, że nie chciała później utrzymywać kontaktu. Po prostu zdziwiło mnie, że Ciebie jej zachowanie dziwi.
|
|
|
PhS
